Sposób przygotowania:
Polędwica z suszoną śliwką i orzechami
Potrzebujemy ładny, zgrabny kawałek polędwicy, tak aby przez całą długość był tej samej wielkości (ja zbyt chude części odkroiłam i zrobiłam z nich prezentowaną wcześcniej polędwice w sosie orzeszkowym). Orzeszki obieramy, przygotowujemy śliwki. Wąski nożem nacinamy wewnątrz polędwice, wbijamy w środek mięsa i tak pchamy nóż aby go wyjąć z drugiej stronie. Następnie na przemian wciskamy orzechy i suszone śliwki, dość mocno uciskamy.
Przygotowujemy marynatę, do miski wsypujemy wszystkie podane przyprawy, posiekane orzechy włoskie oraz wlewamy niewielką ilość oleju - dokładnie mieszamy, wkładamy polędwice i marynujemy ok 6h (można też całą noc). Polędwicę przekładamy do rękawa kuchennego i pieczemy w temp. 180* przez ok 40 minut. Dobra na zimno na kanapki, ale u mnie zniknęła w całość zaraz po upieczeniu :)
Przygotowujemy marynatę, do miski wsypujemy wszystkie podane przyprawy, posiekane orzechy włoskie oraz wlewamy niewielką ilość oleju - dokładnie mieszamy, wkładamy polędwice i marynujemy ok 6h (można też całą noc). Polędwicę przekładamy do rękawa kuchennego i pieczemy w temp. 180* przez ok 40 minut. Dobra na zimno na kanapki, ale u mnie zniknęła w całość zaraz po upieczeniu :)