Sposób przygotowania:
Pörkölt - gulasz węgierski
mięso opłukałam i osuszyłam, pokroiłam w dużą kostkę. Cebule obrałam, pokroiłam w pół piórka. Marchew po oskrobaniu pokroiłam w kostkę, papryczkę w cienkie paseczki a czosnek posiekałam. Pomidory sparzyłam, obrałam ze skórki i pokroiłam na kawałki. W szerokim garnku mocno rozgrzałam smalec, wrzuciłam mięso - zrumieniłam. Dosypałam cebulę i marchewkę, chwilę smażyłam razem. Następnie zestawiłam garnek z ognia - dorzuciłam czosnek, ostrą paprykę oraz kminek i paprykę mieloną - mieszałam kilka chwil aż mięso obtoczyło się w przyprawach a nie podgrzewanie z tym momencie zapobiega przypaleniu - papryka mielona zbyt szybko i mocno podgrzana gorzknieje. Garnek wrócił na kuchenkę a ja wlałam do niego bulion i dodałam pomidory. Dusiłam całość na malutkim ogniu ok. 2 godzin aż mięso było zupełnie miękkie. Na koniec doprawiłam danie musztardą, solą i troszeczkę zagęściłam sos dodając mąkę rozmieszaną w 3 łyżkach zimnej wody i zagotowując. Podałam z galuszkami marchewkowymi :) Można do mięsa jeszcze dodać, razem z cebulą i marchewką, kolorową, pokrojoną paprykę, ale ponieważ mąż nie bardzo lubi więc z niej zrezygnowałam.
edytaha
Pyza