Sposób przygotowania:
Pszenne bułeczki ze słodka cebulką
Mąkę przesiać do miski, dodać sól, wymieszać. Do szklanki wsypać cukier i drożdże, zalać ciepłą wodą, wymieszać , odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 10 min aż zrobi się" piana".Dodać rozczyn drożdżowy do mąki, wymieszać szybko drewnianą łyżką, wyłożyć na blat, i wyrabiać dłońmi, tak długo aż ciasto będzie elastyczne. Jeśli wydaje się za twarde, zwilżyć dłonie wodą i oliwą- powinno pójść łatwiej:) Wyrobioną kulkę nasmarować oliwą by nie obeschła, odstawić w ciepłe miejsce na 40-60 minut, pod ściereczką.Cebulę pokroić na na ćwiartki, następnie każdą pokroić na plastry. Szalotka jest mała, wystarczy na plasterki. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić cebulę, tymianek, przemieszać. W szklance wymieszać ciepłą wodę z cukrem i octem winnym, dodać na patelnię, posypać solą. Ogień zmniejszyć, ja mając 9 poziomów mocy, dusiłam najpierw na 5 tym, mieszając raz po raz, na koniec już na 3cim. Dusić około 30 minut, aż cebulka ściemnieje, a woda odparuje. Jeśli wody jest za mało, dodać łyżkę więcej. Cebulka musi się zeszklić ładnie, przejść smakami i nie może się spalić!Piekarnik nagrzać do temp. 230 stopni. Z wyrośniętego ciasta uformować 6 kuleczek, w każdej zrobić palcem dziurkę- jak "oponka", ale nie przebić jej na wylot. Ułożyć bułeczki w odstępach na wyłożonej papierem do pieczenia i oprószonej mąką blasze. Na każdą nakładać łyżeczkę cebulkowego farszu. Wstawić do piekarnika na 20 minut. Pierwsze 7 minut zapiekam tylko od dołu by bułeczki wyrosły, następnie ok. 13 minut dół i góra na mniejszej temp. 200-210 stopni, by się lekko zarumieniły. Po wyjęciu, nasmarować pędzelkiem oliwą.Najlepiej smakują jeszcze ciepłe, niedługo po wyjęciu z piekarnika. Idealne jako przekąska przed głównym daniem, śniadanie, kolacja. Są tak pyszne, że nie wymagają już masła ani dodatkowych składników. Taka porcja raczej na dwie osoby, gdyż każda zje trzy z pewnością. Przygotowując dla gości, więcej- podwoić składniki. Można użyć świeżych drożdży, a przed podaniem udekorować jeszcze każdą bułeczkę listki świeżego tymianku. Efekt murowany i niebo w gębie:) Taka cebulka uzależnia. Na zdjęciu- przed upieczeniem.