Sposób przygotowania:
Pyszna, sycąca i zdrowa zupa soczewicowa
Jest to zupa z rodzaju „na oko” ;) Dlatego ciężko mi podać dokładne ilości poszczególnych składników.
Do większego garnka wkładamy mięso(u mnie ćwiartka z kurczaka). Zalewamy wodą, zagotowujemy, wybieramy szumowiny. Dodajemy 1-2 listki laurowe, 4-5 kulek ziela angielskiego, 4-5 kulek pieprzu, sól lub przyprawę typu jarzynka.
Gotujemy na małym ogniu około 40 minut. Po tym czasie wyjmujemy mięso. Wsypujemy soczewicę i gotujemy około 20 minut.
W tym czasie obieramy, myjemy i kroimy w kostkę ziemniaki (ja daję dużo, żeby zupa była gęsta i treściwa) oraz włoszczyznę (gdy mam czas – robię ze świeżych warzyw, obranych, umytych i startych na tarce o dużych oczkach; gdy nie mam czasu lub chęci ;) daję 1/2 woreczka mrożonej włoszczyzny, czyli około 230g).
Gotujemy (na małym ogniu) aż ziemniaki będą miękkie.
Zupę należy co jakiś czas zamieszać – podczas gotowania soczewica się rozgotuje i zagęści zupę. Niestety lubi się przypalić...
Gdy ziemniaki są już miękkie – dodajemy pomidory z puszki oraz przecier pomidorowy. Doprawiamy solą i cukrem – aby przełamać smaki.
Podajemy z kleksem dobrej(prawdziwej) śmietany lub jogurtu :)
Do większego garnka wkładamy mięso(u mnie ćwiartka z kurczaka). Zalewamy wodą, zagotowujemy, wybieramy szumowiny. Dodajemy 1-2 listki laurowe, 4-5 kulek ziela angielskiego, 4-5 kulek pieprzu, sól lub przyprawę typu jarzynka.
Gotujemy na małym ogniu około 40 minut. Po tym czasie wyjmujemy mięso. Wsypujemy soczewicę i gotujemy około 20 minut.
W tym czasie obieramy, myjemy i kroimy w kostkę ziemniaki (ja daję dużo, żeby zupa była gęsta i treściwa) oraz włoszczyznę (gdy mam czas – robię ze świeżych warzyw, obranych, umytych i startych na tarce o dużych oczkach; gdy nie mam czasu lub chęci ;) daję 1/2 woreczka mrożonej włoszczyzny, czyli około 230g).
Gotujemy (na małym ogniu) aż ziemniaki będą miękkie.
Zupę należy co jakiś czas zamieszać – podczas gotowania soczewica się rozgotuje i zagęści zupę. Niestety lubi się przypalić...
Gdy ziemniaki są już miękkie – dodajemy pomidory z puszki oraz przecier pomidorowy. Doprawiamy solą i cukrem – aby przełamać smaki.
Podajemy z kleksem dobrej(prawdziwej) śmietany lub jogurtu :)