Sposób przygotowania:
Racuchy z jabłkami i rodzynkami
Do miski wlałam kefir, dodałam do niego oddzielone od białek żółtka, rum, cukier wanilinowy i sodę oczyszczoną, roztrzepałam. Dosypałam przesianą mąkę i dokładnie zmiksowałam. Białka ubiłam na sztywno ze szczyptą soli, dodałam do zmiksowanego ciasta i delikatnie wymieszałam łyżką. Jabłko umyłam, obrałam, usunęłam gniazdo nasienne, pokroiłam w niedużą kostkę, i wraz z rodzynkami dodałam do ciasta, wymieszałam. Na patelni rozgrzałam olej i nakładałam łyżką porcje ciasta. Smażyłam z obu stron na rumiano. Po zdjęciu z patelni przekładałam racuchy na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem kuchennym, aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Podałam oprószone cukrem pudrem.
gosia56
edytaha
Dziękuję Gosiu :)
2milutka
zewa
edytaha
Hihi, ja zawsze kupuję opakowanie za dużo, a potem okazuje się, że i tak było w sam raz :)
zewa
Ja dopiero jutro jadę do miasta na zakupy bo mąż nie miał czasu ze mną pojechać i dlatego mi brakło. Tak to jest jak ma się lęk przed kierownicą i nie ma prawa jazdy, trzeba być skazanym na kogoś.
edytaha
Znam ten ból :) Ja już jako stara baba zrobiłam prawo jazdy i teraz jestem niezależna. Mąż dzisiaj odsypiał nocną służbę, a ja sobie szalałam autem po sklepach :)
zewa
Ja tylko po lesie jeżdżę 30 na godzinę, hi, hi. Kamilek lepiej ode mnie jeździ, cwaniak mały.
edytaha
Musisz Ewuniu przestać się bać kierownicy i zainwestować w siebie :)
zewa
Może masz rację, ale jeszcze muszę do tego dojrzeć.
2milutka
Dziewczyny ja prawko zrobiłam sobie na 30 urodziny:))))nigdy nie jest za późno!
edytaha
Hihi, jestem lepsza od Ciebie, ja sobie zrobiłam na 39 urodziny :D
2milutka
lepiej póżno niż wcale :)...ale dziś auta nie oddam nikomu:D..dosyć wychodziłam się piechotą...
edytaha
2milutka