Sernik na jojo z truskawkami i liczi

1 galaretkę różową rozpuszczamy w 1 pełnej szklance wody. Dokładnie mieszamy i odstawiamy. Tortownicę delikatnie natłuszczamy. Na spodzie układamy pianki jojo ( jedna obok drugiej ). Pomiędzy wtykamy listki świeżej mięty. Zalewamy ( powoli! ) lekko tężejącą galaretką. Wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia! Galaretkę niebieską rozpuszczamy we wrzątku ( 1 pełna szklanka wody ) Dokładnie mieszamy i odstawiamy.



Z przestudzonej i lekko tężejącej odlewamy 50 ml do osobnej miseczki. Pozostałą częśc wlewamy do tortownicy na całkowicie stężałą różową warstwę. Wkładamy do lodówki. Drugą różową galaretkę rozrabiamy we wrzątku ( 1 pełna szklanka wody ). Zostawiamy do ostudzenia. Żelatynę rozpuszczamy w wrzątku. Zostawiamy do przestudzenia. W misce rozrabiamy ser z cukrem pudrem i przestudzoną żelatyną. Dokładnie razem mieszamy do całkowitego rozpuszczenia składników.



6 łyżek odkładamy do osobnej miseczki. Pozostałą masę wlewamy do tortownicy na całkowicie stężałą niebieską warstwę. Wkładamy do lodówki. Odłożoną resztę masy serowej mieszamy dokładnie z resztą niebieskiej galaretki i wylewamy do tortownicy na masę serową białą.



W czasie kiedy sernik się chłodzi bierzemy się za owoce. Liczi odsączamy z zalewy ( jest bardzo smaczna , więc nie wylewajmy jej! ) Truskawki myjemy. Zostawiamy z szypułkami i kroimy na 2 części. Owocami dekorujemy sernik układając na przemian liczi obok truskawki. Delikatnie zalewamy tężejącą różowa galaretką. Wkładamy na kilka godzin do lodówki ( a najlepiej na noc! ) Gotowe!