Sposób przygotowania:
Sernik na zimno z bursztynową galaretką
Dno tortownicy o średnicy 24 cm z braku papieru do pieczenia wyłożyłam folią aluminiową. Ciasteczka wsypałam do miski i rozgniotłam na okruchy drewnianym tłuczkiem. Masło rozpuściłam w rondelku, pilnując, żeby się nie zagotowało, wlałam je do okruchów i dłonią zagniotłam „ciasto”. Masę wyłożyłam (właściwie przesypałam) do tortownicy, równomiernie rozprowadziłam na dnie i docisnęłam dłonią tworząc równą warstwę. Tortownicę odstawiłam do lodówki. Żelatynę rozpuściłam w 1/3 szklanki wrzącej wody i odstawiłam na bok, żeby troszkę przestygła. W tym czasie na gładką masę zmiksowałam twaróg, jogurt, cukier puder i sok cytrynowy. Cienkim strumieniem, bez przerwy miksując, wlałam przestudzoną żelatynę. Miksowałam razem jeszcze chwilkę. Masę serową przelałam do tortownicy i odstawiłam do lodówki. Galaretkę rozpuściłam w 1,5 szklanki wrzącej wody, a kiedy przestygła i zaczęła tężeć, delikatnie wylałam ją na stężałą masę serową. Tortownicę ponownie odstawiłam do lodówki.
zbysiowa
bajtek
edytaha