Sposób przygotowania:
Skórki drobiowe zawijane z mielonym
W Polsce nie kupi się skórek na wagę, trzeba je zbierać. Ja odkrajam od korpusów rosołowych i zamrażam. Jeżeli ktoś chciałby wypróbowac ten pomysł, gwarantuję, że czas oczekiwania póki się uzbiera skórki wynagrodzi smak i pyszne danie. Przepis jest dziełem mojej Mamy. Może ktoś gdzieś kiedyś wymyślił podobny, ale to, co Wam Tu przedstawiam jest autorskiem dziełem mojej Rodzicielki.
Skróki należy wyczyścić nożem. W tym celu rozkładamy skórkę na desce i skrobiemy ostrzem noża po wewnętrznej stronie skórki, usuwając plewki i tłuszyki,tak by nie pociąć. Wyczyszczone skórki zamarynować w czosnku, pieprzu, przyprawach do drobiu i soli. Odstawić do lodówki najlepiej na 12-15 godzin, by przyprawy porządnie się przegryzły. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na oliwie. Studzimy i dodajemy do mięsa mielonego. Całość doprawiamy do smaku solą, pieprzem, papryką słodką, majerankiem, ewentualnie jeszcze jakieś ulubione przyprawy do wieprzowiny, wbijamy jajko. Następnie bierzemy kawałek mięsa, formujemy zgrabną kulkę , robimy w niej wgłębienie i wkładamy uprzednio starty na dużych oczkach ser. Ilość sera w zależności jak kto lubi, u mnie taka "szczypta" ale porządna. Mięso zalepiamy, żeby nigdzie ni było widać sera (bo nam wycieknie podczas pieczenia). Taki klopsik układamy na skórce i zawijamy jak gołąbek. Ja staram się dać dużo mięsa. Zwinięte ruloniki układamy ciasno w blaszce lub naczyniu żaroodpornym, ale nie spinamy wykałaczkami. Miejscem gdzie jest koniec skórki układamy na dno. Wierzch skórek posypujemy przyprawą do drobiu albo odrobiną papryki czerwonej i czosnkiem granulowanym. Wlewamy 1/3 szklanki wody. Pieczemy w 180 stopniach ok. 45 minut. W trakcie należy obrócić 2 razy, raz by zapiekł się spód, drugi raz by ponownie zapiekł się wierzch zawijasów. Podawać z opieczonymi ziemniaczkami korzystając z rozgrzanego piekarnika (należy je wstawić 30 minut przed końcem pieczenia się zawijasów, oprószone przyprawą do ziemniaków i skropione oliwą) lub znakomicie pasuje do tego puree ziemniaczane no i zielona surówka do tego. Smacznego!
Skróki należy wyczyścić nożem. W tym celu rozkładamy skórkę na desce i skrobiemy ostrzem noża po wewnętrznej stronie skórki, usuwając plewki i tłuszyki,tak by nie pociąć. Wyczyszczone skórki zamarynować w czosnku, pieprzu, przyprawach do drobiu i soli. Odstawić do lodówki najlepiej na 12-15 godzin, by przyprawy porządnie się przegryzły. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na oliwie. Studzimy i dodajemy do mięsa mielonego. Całość doprawiamy do smaku solą, pieprzem, papryką słodką, majerankiem, ewentualnie jeszcze jakieś ulubione przyprawy do wieprzowiny, wbijamy jajko. Następnie bierzemy kawałek mięsa, formujemy zgrabną kulkę , robimy w niej wgłębienie i wkładamy uprzednio starty na dużych oczkach ser. Ilość sera w zależności jak kto lubi, u mnie taka "szczypta" ale porządna. Mięso zalepiamy, żeby nigdzie ni było widać sera (bo nam wycieknie podczas pieczenia). Taki klopsik układamy na skórce i zawijamy jak gołąbek. Ja staram się dać dużo mięsa. Zwinięte ruloniki układamy ciasno w blaszce lub naczyniu żaroodpornym, ale nie spinamy wykałaczkami. Miejscem gdzie jest koniec skórki układamy na dno. Wierzch skórek posypujemy przyprawą do drobiu albo odrobiną papryki czerwonej i czosnkiem granulowanym. Wlewamy 1/3 szklanki wody. Pieczemy w 180 stopniach ok. 45 minut. W trakcie należy obrócić 2 razy, raz by zapiekł się spód, drugi raz by ponownie zapiekł się wierzch zawijasów. Podawać z opieczonymi ziemniaczkami korzystając z rozgrzanego piekarnika (należy je wstawić 30 minut przed końcem pieczenia się zawijasów, oprószone przyprawą do ziemniaków i skropione oliwą) lub znakomicie pasuje do tego puree ziemniaczane no i zielona surówka do tego. Smacznego!