Sposób przygotowania:
Sos z ogrodu na koniec lata.
Cukinię umyłam,obrałam i pozbawiłam gąbczastego wnętrza wraz z pestkami.Pokroiłam twarde części cukinii w drobną kosteczkę. Pomidory obrałam i pokroiłam na małe cząstki.Miałam bardzo dojrzałe pomidory i nie musiałam ich sparzyć.Skórka odchodziła gładko. Cebule obrałam,opłukałam i pokroiłam w kosteczkę.Podobnie papryki,po usunięciu oczywiście środków z pestkami. W garnku z grubym dnem rozgrzałam oliwę i wrzuciłam moją posiekaną cebulę.Zeszkliłam ją.Kolejno dokładałam paprykę i cukinię a na koniec pomidory.Wsypałam czubrycę i sól i dusiłam mieszając co pewien czas ok.20minut.Później już mieszałam praktycznie cały czas,bo sos zaczął gęstnieć i mógłby się przypalić.W sumie gotowałam ok.1 godziny bez przykrycia,by jak najwięcej płynu odparowało o potrawa gęstniała. Gorącym napełniłam słoiki i od razu zakręcałam i ustawiałam je do góry dnem.Tak pozostawiłam do wystygnięcia.Otrzymałam ok.2 litrów sosu. Sos jest pikantny,ale nie nazbyt.Wykorzystam go np. do makaronów itp. To moja pierwsza przygoda z czubrycą,ale nie ostatnia.
zewa
msewka
Ewciu,ja jeszcze z zieloną czubrycą nie eksperymentowałam, choć ją także właśnie nabyłam.Próbuj i napisz,jak smakuje.
edytaha
Ewciu, ja z braku czerwonej czubrycy dodaję jej pojedyncze składniki i też jest ok. Tyle, że zamiast górskiego daję cząber ogrodowy
anemon