Sposób przygotowania:
Świąteczne ciasto Nigelli
Ciasto czekoladowo-owocowe. przepis wzięty stad: http://nigellaodswieta.blogspot.com/2008/11/ciasto-czekoladowo-owocowe-350g.html
1. Podgrzej piekarnik do 150C.
2. Wytnij z papieru do pieczenia koło wielkości tortownicy, ok. 20 cm średnicy i pasek szerokości ok. 9cm. Będzie potrzebny do wyłożenia boku tortownicy.
3. do szerokiego rondla wrzuć owoce, masło, cukier, miód, likier kawowy, sok pomarańczowy i skórkę, przyprawę korzenną i kakao. Doprowadź składniki do wrzenia i gotuj jeszcze ok. 10min na wolnym ogniu, mieszaj aż wszystkie składniki się połączą. Odstaw rondelek na 30min do ostudzenia.
4. Po 30 minutach, dodaj rozmącone jajka, mąkę, mielone migdały, proszek do pieczenia i sodę. Zamieszaj dobrze drewnianą łyżką albo szpatułką, aż składniki się połączą.
5. Ostrożnie nalej mieszaninę ciasta z owocami do przygotowanej foremki. Przenieś ciasto do piekarnika i piecz ok. 2 godziny, albo, aż szczyt ciasta będzie lśniący i wyglądał na klejący. Jeśli włożysz ostry nóż albo wykałaczkę do środka ciasta, ciasto powinno nadal być lekko niedopieczone w środku.
6. Postaw ciasto w chłodne miejsce. Potem usuń foremkę i papier z pieczenia.
7. Ozdabiaj według uznania.
Bardzo latwe do zrobienia. po upieczeniu i odklejeniu papieru widac bylo ze jest lekko lepiace sie i miekkie i pachnace. ciasto bardzo delikatne, miękkie i mokre w środku, pachnące korzeniami i bakaliami. Zwarta konsystencja ale lepiej trzymac je w lodówce bo wtedy sie lepiej kroi. Jedyne ale to to ze było za słodkie, Widocznie w Anglii lubia takie ulepki. Za rok zrobie je napewno ale nie dam tyle cukru, a moze nawet wogole bo slodycz miodu, bakalii, pomaranczy i likieru chyba bedzie wystarczajaca. Natomiast gdy zjedlismy je z ubita niesłodzoną kremówką bylo idealne. Nawet ta smietna powiem szczerze bardzo do tego ciasta pasowała.
Ciasto jest dosć długie w utrzymaniu. Zrobiłam je 29.12 na wieczór a 02.01. zjedlismy koncówke i było jak świezo upieczone.
1. Podgrzej piekarnik do 150C.
2. Wytnij z papieru do pieczenia koło wielkości tortownicy, ok. 20 cm średnicy i pasek szerokości ok. 9cm. Będzie potrzebny do wyłożenia boku tortownicy.
3. do szerokiego rondla wrzuć owoce, masło, cukier, miód, likier kawowy, sok pomarańczowy i skórkę, przyprawę korzenną i kakao. Doprowadź składniki do wrzenia i gotuj jeszcze ok. 10min na wolnym ogniu, mieszaj aż wszystkie składniki się połączą. Odstaw rondelek na 30min do ostudzenia.
4. Po 30 minutach, dodaj rozmącone jajka, mąkę, mielone migdały, proszek do pieczenia i sodę. Zamieszaj dobrze drewnianą łyżką albo szpatułką, aż składniki się połączą.
5. Ostrożnie nalej mieszaninę ciasta z owocami do przygotowanej foremki. Przenieś ciasto do piekarnika i piecz ok. 2 godziny, albo, aż szczyt ciasta będzie lśniący i wyglądał na klejący. Jeśli włożysz ostry nóż albo wykałaczkę do środka ciasta, ciasto powinno nadal być lekko niedopieczone w środku.
6. Postaw ciasto w chłodne miejsce. Potem usuń foremkę i papier z pieczenia.
7. Ozdabiaj według uznania.
Bardzo latwe do zrobienia. po upieczeniu i odklejeniu papieru widac bylo ze jest lekko lepiace sie i miekkie i pachnace. ciasto bardzo delikatne, miękkie i mokre w środku, pachnące korzeniami i bakaliami. Zwarta konsystencja ale lepiej trzymac je w lodówce bo wtedy sie lepiej kroi. Jedyne ale to to ze było za słodkie, Widocznie w Anglii lubia takie ulepki. Za rok zrobie je napewno ale nie dam tyle cukru, a moze nawet wogole bo slodycz miodu, bakalii, pomaranczy i likieru chyba bedzie wystarczajaca. Natomiast gdy zjedlismy je z ubita niesłodzoną kremówką bylo idealne. Nawet ta smietna powiem szczerze bardzo do tego ciasta pasowała.
Ciasto jest dosć długie w utrzymaniu. Zrobiłam je 29.12 na wieczór a 02.01. zjedlismy koncówke i było jak świezo upieczone.