Sposób przygotowania:
Szwajcarska rolada z herbatą matcha
Piekarnik rozgrzewamy do 180st. Blaszke (u mnie wymiary 26x28) wykładamy papierem do pieczenia. Żółtka razem z 26g cukru pudru ubijamy na parze, czyli na garnku z gorącą wodą do momentu aż masa zrobi sie gęsta i prawie biała. Nastepnie do masy dodajemy zieloną herbatę w proszku, mieszamy i odstawiamy na bok. W misce mikserem na wysokich obrotach ubijamy białka na sztywno, na koniec czas ubijając stopniowo dodajac 80g cukru pudru po jednej łyżce. Do naszej masy żółtek i matchy dodajemy 1/3 piany z białek i delikatnie mieszamy. Gdy się połączą dodajemy pozostałe białka i delikatnie mieszamy. Nastepnie do masy dodajemy przesianą mąkę stopniowo wsypując ją i mieszając drewniana lyzka. Na koniec dolewamy roztopione masło i dobrze mieszamy całość. Ciasto wlewamy na blaszkę, wyrówując powierzchnię. Delikatnie pukamy blaszką o blat lub stół, aby usunąć pęcherzyki powietrza uwięzione w cieście. Pieczemy w piekarniku przez około 13 min. Natychmiast po upieczeniu ciasto odwrocic papierem do góry na przygotowana ściereczkę wysypaną delikatnie cukrem pudrem lub cukrem waniliowym. Zerwać powoli papier, a roladę ze scereczka ściśle zwinąć, wzdłuż dłuższego boku. Pozostawić do całkowitego ostudzenia. Ważne jest żeby wszystko robić, kiedy rolada jest jeszcze gorąca. Nie czekamy aż ostygnie! Robimy nadzienie. Miksujemy razem ser, śmietankę i cukier puder. Maliny myjemy i osuszamy. Ostudzoną roladę delikatnie rozwijamy, usuwamy ściereczkę. Rozchylamy środek rolady i wkladamy nadzienie z serka, na środku układamy maliny i ponownie zwijamy roladę. Wstawiamy na 30 minut do lodówki. Dekorujemy np malinami i posypujemy zieloną herbatą.