Sposób przygotowania:
tort bubuszny
1. Biszkopt:Oddzielamy żółtko od białka, białko ubijamy na sztywną pianę, dodajemy cukier i żółtka chwileczkę miksujemy, dodajemy przepianą mąkę wymieszaną z kakaem i delikatnie mieszamy dłonią lub drewnianą łyżką.
2. Tortownicę smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą, wlewamy masę i wkładamy do nagrzanego piekarnika o temp. ok 190-200 stopni. Gdy ma ładny kolor sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się do niego przykleja, jeśli nie ciasto jest dobrze upieczone.
3. Wystudzone ciasto dzielimy na 3 części.
4. Białą czekoladę połamać i rozpuścić w śmietanie kremówce na małym ogniu. Wystudzić mocno. Bardzo schłodzoną ubić dosypując śmietan-fix (niekoniecznie, zależy od tego, kiedy tort będzie konsumowany). Rozetrzeć kostkę masła Extra (żadne tam mixy).
5. Do roztartego dodawać po łyżce zimny budyń zimny budyń (ja robię budyń sama- 1/2 l. mleka, 2łyżki mąki pszennej i 2 łyżki mąki ziemniaczanej, cukier do smaku i cukier waniliowy; ale równie dobrze może być z torebki tylko trzeba dać trochę mniej mleka żeby był gęsty).Dodawać po łyżce ubitą śmietanę z czekoladą. Dobrze jest jeszcze potrzymać trochę masę w lodówce.
6. Masa cukrowa: Żelatynę rozpuszczamy w 35 ml wody i mieszamy z cukrem pudrem i glukoza. Jak już mamy kulę elastycznej masy to ją rozwałkowujemy. Moja rada jak ktoś chce kolor różowy,zielony czy żółty to najlepiej jest dodać galaretki o kolorze jaki chcemy do żelatyny i rozpuścić. Oczywiście dodajemy nie za dużo.
7. Tort przekładamy kremem i smarujemy wierch i delikatnie trochę boki. Na tort rozkładamy cukrową masę. Z pozostałych resztek masy możemy coś wyciąć lub zrobić dekorację. Nie należy długo trzymać masy niezużytkowanej ponieważ szybko schnie, aby skleić części masy cukrowej przykleimy ją za pomocą wody wymieszanej z cukrem pudrem lub klejem spożywczym. Tort jest pracochłonny a efekt niesamowity, ja ten tort robiłam na praktykach i miałam mało czasu dlatego nie jest idealnie ładny, ale dostałam za niego 6, bo nie tylko smakował ale też wyglądał.
2. Tortownicę smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą, wlewamy masę i wkładamy do nagrzanego piekarnika o temp. ok 190-200 stopni. Gdy ma ładny kolor sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się do niego przykleja, jeśli nie ciasto jest dobrze upieczone.
3. Wystudzone ciasto dzielimy na 3 części.
4. Białą czekoladę połamać i rozpuścić w śmietanie kremówce na małym ogniu. Wystudzić mocno. Bardzo schłodzoną ubić dosypując śmietan-fix (niekoniecznie, zależy od tego, kiedy tort będzie konsumowany). Rozetrzeć kostkę masła Extra (żadne tam mixy).
5. Do roztartego dodawać po łyżce zimny budyń zimny budyń (ja robię budyń sama- 1/2 l. mleka, 2łyżki mąki pszennej i 2 łyżki mąki ziemniaczanej, cukier do smaku i cukier waniliowy; ale równie dobrze może być z torebki tylko trzeba dać trochę mniej mleka żeby był gęsty).Dodawać po łyżce ubitą śmietanę z czekoladą. Dobrze jest jeszcze potrzymać trochę masę w lodówce.
6. Masa cukrowa: Żelatynę rozpuszczamy w 35 ml wody i mieszamy z cukrem pudrem i glukoza. Jak już mamy kulę elastycznej masy to ją rozwałkowujemy. Moja rada jak ktoś chce kolor różowy,zielony czy żółty to najlepiej jest dodać galaretki o kolorze jaki chcemy do żelatyny i rozpuścić. Oczywiście dodajemy nie za dużo.
7. Tort przekładamy kremem i smarujemy wierch i delikatnie trochę boki. Na tort rozkładamy cukrową masę. Z pozostałych resztek masy możemy coś wyciąć lub zrobić dekorację. Nie należy długo trzymać masy niezużytkowanej ponieważ szybko schnie, aby skleić części masy cukrowej przykleimy ją za pomocą wody wymieszanej z cukrem pudrem lub klejem spożywczym. Tort jest pracochłonny a efekt niesamowity, ja ten tort robiłam na praktykach i miałam mało czasu dlatego nie jest idealnie ładny, ale dostałam za niego 6, bo nie tylko smakował ale też wyglądał.
olaa55