wedith1

wedith1

Arcymistrz Kuchni
[Przepisów: 300]

Tort różany o smaku cappuccino

  • 6
  • TRUDNOŚĆ: średnie
  • CZAS:
         
ocena: 5/5 głosów: 11

Moje dzieło przygotowane na 50-te urodziny taty. Dużo pracy ale efekt ....;) To moje początki w tworzeniu z masy cukrowej...:)

Tort różany o smaku cappuccino

Składniki:

Tort różany o smaku cappuccino

 

  • 2 BISZKOPTY:
  • 2 x 4 jajka
  • 2 x 0,75 szklanki mąki
  • 2 x 0,5 szklanki cukru
  • 2 x 1 łyzeczkę proszku do pieczenia
  • 2 x 1 łyżkę kakao

 

  • MASA:
  • 2 gotowe masy śmietankowe w proszku
  • 600 ml mleka do masy
  • 1/4 szklanki alkoholu (u mnie malibu)
  • 4 łyżki cappucino- u mnie waniliowe

 

  • 4-5 łyżek marmolady o smaku różanym

 

  • Dekoracja
  • 300g "słomek ptysiowych w polewie czekoladowych"
  • 3 paczki pianek marshmallow (biało - różowych) - 270g,
  • ok 0,5 kg cukru,
  • barwniki koniecznie w proszku (w płynie nie polecam) - zielony, czerwony, żółty i brązowy.

Sposób przygotowania:

Tort różany o smaku cappuccino
Przygotowujemy z podanych składników 2 biszkopty. Ubijamy białka z 4 jajek na sztywno, dodajemy żółtka, następnie mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakaem, dokładnie miksujemy, okrągłą formę wykładamy papierem do pieczenia, nakładamy ciasto pieczemy w temp 160 stopni ok 20-25 minut. Każdy biszkopt przekrawamy wzdłuż na pół - mamy 4 części :)



Masa: Miksujemy na pełnych obrotach mleko z masą śmietankową, alkoholem i cappuccino ok 3 minut - masa gotowa :)



Na tacy układamy pierwszą warstwę biszkoptu, smarujemy marmoladą, drugi biszkopt, masa cappuccino, trzeci biszkopt, masa cappuccino, czwarty biszkopt. Górę i boki smarujemy dokładnie pozostałą masą. Boki tortu oblepiamy paluszkami czekoladowymi - tort schładzamy minimum 3 godziny w lodówce. Ja zostawiłam go na całą noc.



Dekoracja została przygotowana z masy plastycznej. Każdy kolor przygotowałam osobno. Zielony i żółty został przygotowany z białej części pianek, żółty i brązowy z różowej części pianek.



W mikrofali rozpuściłam piankę, dodałam barwnik, dosypywałam cukru, masa jest bardzo lepka, trzeba cierpliwości :) po czasie zrobi się plastyczna.



Z odpowiedniej kolorów przygotowałam kwiatki. Każdy kwiatek został "nabity" na drewniany patyczek (lepiej wyciąga się dekorację z tortu oraz taki kwiatuszek super smakował dzieciom - jak lizak na patyku :)

Cały tort został przywiązany zieloną wstążeczką.