Sposób przygotowania:
Tort z bitą śmietaną- na każdą okazję
Biszkopt: Oddzielamy białka od żółtek. Żółtka ucieramy na puszystą masę z cukrem. Mąki przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia i powoli dodajemy mąki do masy żółtkowej, miksując na małych obrotach. Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy ją po łyżce i już łyżką mieszamy delikatnie żeby piana nie opadła. Ciasto wlewamy do tortownicy wyłożonej pergaminem. Pieczemy w 180 stopniach, we wcześniej nagrzanym piekarniku, ok. 40 minut (trzeba sprawdzić po ok. pół godzinie jak wygląda bo jednak każdy piekarnik piecze inaczej) Po wystudzeniu przecinamy na 3 krążki. Śmietanę ubijamy na sztywno ze śmietanfixami, ew. dosłodzić jak uznacie że jest mdła. Kładziemy pierwszy krążek na talerzu, paterze, nasączamy 1/3 ponczu, porządnie, na to dajemy bitą śmietaną, owoce pokrojone na kawałki (malin nie kroimy), na to drugi krążek i znów to samo robimy, na to 3 krążek, jego też nasączyć i nakładamy bitą śmietanę. Dekorujemy tort wg. uznania, boki też smarujemy bitą śmietaną. Potem wstawiamy do lodówki na min. godzinę przed degustacją. Ot i cała filozofia a jaki efekt:)
zewa
ellanar
Wiesz co może i tak ale ja jakoś z przyzwyczajenia zawsze dodaję i mam pewność, że będzie bardzo sztywna ta śmietana i będzie się ładnie trzymała, nie rozpływała nawet jak będzie stała w temp. pokojowej dość długo