Wielkanocne bułeczki drożdżowe z żurawiną

W rondelku podgrzewamy mleko, powinno być na tyle ciepłe żeby rozpuściło się w nim masło, dodajemy masło i czekamy aż się całkowicie rozpuści. W misce łączymy suche składniki (mąkę, cukier, sól i drożdże). Do suchych składników dodajemy lekko przestudzony płyn, powinien być nadal ciepły aby drożdże mogły pracować. Dodajemy również jedno jajko. Wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto o konsystencji ciastoliny. Ciasto na początku będzie się mocno kleiło, starajmy się nie podsypywać go mąką, aby ułatwić sobie wyrabianie możemy posłużyć się drewnianą łyżką i za jej pomocą wyrabiać ciasto przez ok. 5 minut, gdy ciasto będzie już zwarte i elastyczne, wyrabiamy je ręką jeszcze przez ok 10 minut. Powinno być elastyczne i błyszczące. Wyrobione ciasto odkładamy do natłuszczonej miseczki, przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia (lub do czasu aż podwoi swoją objętość). Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat i rozpłaszczamy na średniej wielkości placek, który posypujemy żurawiną i ponownie szybko zagniatamy, tak aby żurawiny równo się rozłożyły w cieście. Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni. Ciasto dzielimy na 16 małych bułeczek. Przekładamy je na blaszkę do pieczenia, wyłożoną papierem do pieczenia. Zostawiamy ok 3 cm przerwy między bułeczkami ponieważ jeszcze urosną. Każdą bułeczkę smarujemy roztrzepanym jajkiem. Z mąki i wody robimy pastę, przekładamy do woreczka (odcinamy rożek) lub rękawa cukierniczego i na każdej bułeczce rysujemy krzyżyk. Gotowe bułeczki wkładamy do piekarnika i pieczemy ok 20 minut do zbrązowienia wierzchu, powinny także dwukrotnie urosnąć. Upieczone bułeczki podajemy z ulubioną konfiturą. Smacznego :)).