Agutia

Agutia

Starszy Kucharz
[Przepisów: 32]

Snikersik

  • TRUDNOŚĆ: średnie
  • CZAS:
         
ocena: 4/5 głosów: 3

Ciasto jest dość pracochłonne jednak efekt rekompensuje trudy:)))

Snikersik

Składniki:

Snikersik

 

  • Ciasto
  • 2,5 szkl. mąki (ewentualnie dosypać)
  • 3/4 szkl. cukru
  • 2 żółtka
  • 2 całe jajka
  • 20 dag, margaryny (prawie cała kostka)
  • 3 łyżki mleka
  • 3 łyżki miodu (może być sztuczny, jest tańszy)
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej (nie proszku!!!)
  • cukier waniliowy

 

 

  • Krem budyniowy
  • 2 budynie waniliowe lub śmietankowe
  • ok. 2 szklanek mleka
  • 3 łyżki cukru
  • pół kostki masła i pół kostki margaryny

 

  • mleko kondensowane ( w puszce, szukać takiego już ugotowanego, z czerwoną etykietą)

Sposób przygotowania:

Snikersik
Z podanych składników zagniatamy ciasto i dzielimy je na 3 równe części. Wcześniej szykujemy sobie blachę (duża, smarujemy ją margaryną i kładziemy folię aluminiową). Przy nakładaniu ciasta musimy mieć trochę cierpliwości, bo okropnie się klei, polecam nakładać rozciągając je i co chwilkę wkładać palce do mąki:) Pierwszą i drugą cześć pieczemy solo a trzecią ze sporządzoną wcześniej polewą orzechową. Pieczemy 10-15 min.
Wykonanie polewy: wyżej wymienione składniki łączymy i chwilę gotujemy (wychodzi karmelowa pychota, aż nie można się powstrzymać przed próbowaniem:) polewą orzechową kładziemy na przygotowaną na blaszce ost. trzecią cześć ciasta, rozsmarowujemy po całej powierzchni i do pieca, też na 10-15 min, po wyjęciu będzie mokre, ale potem zaschnie i będzie ok.
Kiedy już mamy upieczone wszystkie trzy elementy, robimy masę budyniową: należy ugotować budyń, ale nie z całych 2 torebek tylko tak z 1,5 torebki, w garnku gotujemy szkl. mleka, a budynie rozprowadzamy połówce szklanki, dodajemy cukier i gotujemy tak jak zwykły budyń. Po ugotowaniu wyjmujemy budyń z garnka na miseczkę i czekamy aż ostygnie( musi być zimny) Następnie ucieramy pół kostki masła i pół kostki margaryny, wrzucamy budyń, wszystko razem jeszcze miksujemy by wyszła jednolita masa, można dodać pół kieliszka spirytusu, nie będzie taka mdła. Kiedy już masa będzie gotowa zostaje najlepsze, czyli składanie :) Najpierw kładziemy pierwszą cześć placka( to bez orzechów) na niego kładziemy krem budyniowy, potem kolejny placek a na niego masę toffi (czyli ugotowane mleko skondensowane) i na koniec (czyli na samą górę) placek z orzachami i już:)