Świąteczny pasztet z żurawiną

Cebulę, marchewkę i pietruszkę po obraniu kroimy na kawałki i podsmażamy w dużym garnku na łyżce masła. Dodajemy od razu szynkę pokrojoną w sporą kostkę i całość smażymy mieszając od czasu do czasu, aż cebula się zeszkli, a mięso delikatnie podsmaży z każdej strony. Wtedy dorzucamy listki i ziele, dodajemy kurczaka i całość zalewamy wrzątkiem tak, aby wszystko były przykryte wodą. Gotujemy na wolnym ogniu przez 2 godziny, dolewając gorącą wodę, jak odparuje. Po ostudzeniu, obieramy kurczaka z kości, a resztę zawartości garnka przelewamy przez sito, wywar oczywiście zostawiamy. Z tego co zostało na sicie wyrzucamy cebulę, listki i ziele, marchewkę, pietruszkę i szynkę mielimy. Mielimy też mięso i skórę z kurczaka. Żurawinę zalewamy wrzątkiem i jak napęcznieje, to odlewamy wodę, mniej więcej połowę żurawiny mielimy razem z mięsem. Czerstwą bułkę moczymy w odlanym wywarze. Wszystkie zmielone składniki dokładnie mieszamy, dodajemy namoczoną bułkę razem z częścią wywaru, mieszamy i doprawiamy do smaku solą, pieprzem ziołowym, pieprzem czarnym dodajemy też mniej więcej 2 łyżeczki majeranku- roztartego w dłoniach i mniej więcej 1/2 świeżo startej gałki, dosypujemy też resztę żurawiny. Mieszamy i próbujemy, ewentualnie mocniej doprawiamy. Na koniec wbijamy 2 jajka i po dokładnym wymieszaniu przekładamy pasztet do blaszki keksowej wysmarowanej olejem. Możemy piec w małych blaszkach, lub jednej dużej- jak kto woli. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 40-60 minut- w zależności od wielkości blaszki.