Zakalec z premedytacją czyli brownie a la Nigella

Rzecz jest banalna - jak to w wypadku brownie. Ale przecież proste potrawy są najlepsze! :)Zatem: rozpuszczamy masło i czekoladę w garnuszku, a potem dobrze studzimy. Ucieramy jajka z cukrem i cukrem wanilinowym. W innej osobnej misce mieszamy mąkę z solą. Zawartość naczyń łączymy, dokładnie mieszając, a później dodajemy orzechy, posiekane odpowiednio drobno (i - uwaga - bez drobinek łupinek!). ;)Pieczemy w formie wyłożonej papierem do pieczenia przez ok. 20 minut w temperaturze 180ºC. Studzimy. Musi wyjść zakalec, ciasta nie wolno przesuszyć, bo straci swoją cudną lepkość. W końcu to brownie a la Nigella! :)