Sposób przygotowania:
Bułeczki – ślimaczki cynamonowe
Drożdże wymieszaj z łyżeczką cukru, dodaj 2 łyżki letniego mleka i 2 łyżki mąki i odstaw do wyrośnięcia w cieple.
W dużej misce wymieszaj pozostałą mąkę, cukier, cynamon i sól oraz wyrośnięty rozczyn. Masło rozpuszczone i przestudzone wymieszaj z mlekiem, wodą, jajkiem i dodaj do mąki. Wyrób dokładnie ciasto, by było miękkie i elastyczne. Przykryj lnianą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na około 1 godzinę.
Przygotuj farsz do bułeczek: roztop masło, a cukier wymieszaj z cynamonem.
Wyrośnięte ciasto wyrabiaj przez chwilę, następnie rozwałkuj je na prostokąt 30x40 cm. Posmaruj roztopionym masłem, posyp mieszanką cukru i cynamonu. Zwiń je wzdłuż dłuższego boku jak roladę i pokrój na 16 równych kawałków-bułeczek.
Układaj je w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryj lnianą ściereczką i zostaw do wyrośnięcia na ok.45 min.
Blaszkę wstaw do nagrzanego do 170*C i piecz 25 minut. Upieczone wyłóż na kratkę kuchenną do wystudzenia.
W dużej misce wymieszaj pozostałą mąkę, cukier, cynamon i sól oraz wyrośnięty rozczyn. Masło rozpuszczone i przestudzone wymieszaj z mlekiem, wodą, jajkiem i dodaj do mąki. Wyrób dokładnie ciasto, by było miękkie i elastyczne. Przykryj lnianą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na około 1 godzinę.
Przygotuj farsz do bułeczek: roztop masło, a cukier wymieszaj z cynamonem.
Wyrośnięte ciasto wyrabiaj przez chwilę, następnie rozwałkuj je na prostokąt 30x40 cm. Posmaruj roztopionym masłem, posyp mieszanką cukru i cynamonu. Zwiń je wzdłuż dłuższego boku jak roladę i pokrój na 16 równych kawałków-bułeczek.
Układaj je w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryj lnianą ściereczką i zostaw do wyrośnięcia na ok.45 min.
Blaszkę wstaw do nagrzanego do 170*C i piecz 25 minut. Upieczone wyłóż na kratkę kuchenną do wystudzenia.
ronki
anemon
Jak widzisz na zdjęciu moje nie są spieczone, więc myślę, że temperatura jest odpowiednia, a mieliście twarde właśnie dlatego, że Wam się spiekły. Niestety bułeczki, zresztą jak każdy inny wypiek trzeba obserwować w czasie pieczenia i reagować skracając nieco czas pieczenia lub obniżając temperaturę, bywa też odwrotnie i trzeba ten czas wydłużyć. Mam nadzieję, że nie zniechęciliście się i spróbujecie jeszcze raz je upiec może tym razem w takiej temperaturze w jakiej pieczecie wszystkie inne ciasta drożdżowe. Właściwie trudno jest mi coś radzić i upatrywać przyczyn, bo piekarniki są różne, a ja napisałam jak ja je piekę w swoim piekarniku.