Sposób przygotowania:
Ciasto omletowe z porzeczkami
Porzeczki umyłam, osuszyłam i odszypułkowałam. Blachę wyłożyłam papierem do pieczenia. Jajka wybiłam i oddzieliłam żółtka od białek. Piekarnik rozgrzałam do temperatury 160 stopni z termo obiegiem (niestety nie mam możliwości wyłączenia termo obiegu, ale nie jest on konieczny do tego ciasta). Żółtka utarłam z cukrem „na biało”, nie martwiąc się nierozpuszczonym do końca cukrem. Wystarczy, że masa zmieni kolor i trochę objętość. Dodałam miękkie masło, zmiksowałam. Dosypałam przesianą mąkę i ponownie zmiksowałam. W tym momencie ciasto jest bardzo gęste. Białka ubiłam na sztywna pianę, dodałam ją do ciasta i wymieszałam, ale tym razem już łopatką. Ciasto przełożyłam do blaszki i jak najdokładniej wyrównałam powierzchnię. Wstawiłam do piekarnika na 20 minut. W tym czasie cukier puder utarłam z wodą na dość gęsty, ale dający się lać z kubeczka lukier. Wyjęłam ciasto z piekarnika i wysypałam na jego powierzchnię równą warstwę porzeczek. Podniosłam temperaturę piekarnika o 20 stopni i ponownie wstawiłam blachę. Piekłam 4-5 minut. Porzeczki muszą się tylko dobrze zagrzać, ale nie upiec. Powinny zostać surowe i jędrne. Natychmiast po wyjęciu z piekarnika polałam powierzchnię lukrem i odstawiłam je do wystudzenia.