Spiesze podzielic sie z Wami widokiem, ktory cieszy moje slepia
To jest jablecznik na ciescie drozdzowym autorstwa Glumandy, nie potrafie znalezc slow by opisac ten wspanialy aromat, ktory unosi sie w moim domu... bajka...
Dzisiaj na kolacyjke bede miala wspaniale zapachy z kuchni, bo mam zamiar zrobic ciasto z jablkami wg Glumandy, wczoraj wyrobilam ciasto drozdzowe - przy okazji spalilam mikser - zostawilam na noc w lodowce i dzis zabieram sie do roboty..
A mnie chyba nikt nie wierzy, ze pochlaniam ogromne ilosci slodyczy, owocow i owowcow suszonych... nie ma dnia bez ktoregos z nich. Wczoraj zjadlam pol tabliczki pysznej czekolady z chrupkami ryzowymi, potem zjadlam 3 rzadki czekolady z calymi orzechami laskowymi, ale dzisiaj, stwierdzilam - dosc. Byl tylko arbuz, actimel, activia i kawalek ugotowanego ziemniaka, no i jeszcze kawka z mlekiem...
Dziś na kolacyjkę był agrest prosto z krzaczka,przesłodki.Na zagryzkę kilka wisienek prosto z drzewka.Bardzo dietetycznie ,a teraz już mniej zdrowo popijam piwo z sokiem malinowym.Gorzej,jak jutro w pracy żołądek nawali
co na kolację ?
Obserwuj wątekOdp: co na kolację ?
Sarenka
To jest jablecznik na ciescie drozdzowym autorstwa Glumandy, nie potrafie znalezc slow by opisac ten wspanialy aromat, ktory unosi sie w moim domu... bajka...
Odp: co na kolację ?
Sarenka
Odp: co na kolację ?
Sarenka
Odp: Odp: co na kolację ?
msewka
Dlaczego nie przepadam za czekoladą? Chyba dlatego,że za dużo by mi przybyło w obwodzie tu i ówdzie od tego poprawiania sobie nastroju.
Odp: co na kolację ?
Sarenka
Odp: co na kolację ?
msewka
Odp: co na kolację ?
halina
Odp: co na kolację ?
msewka
Odp: co na kolację ?
Sarenka
Odp: co na kolację ?
msewka
I to jest to,co tygryski lubią najbardziej.