jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

Obserwuj wątek

Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
Bardzo, bardzo mi miłoAleśmy sobie nakadziły
A co ,niech jest fajnie !,niech ponuraki nam zazdroszczą

Odp: Odp: Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
Misiu i my cieszymy sie ogromnie, ze z Nami jestes Jestes tutaj taka istotka, ktora rozluznia atmosfere i rozdaje najwiecej usmiechow

Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

lalunia
  • lalunia

  • Posty: 270
  • Przepisy: 1993
  • Artykuły: 1
nie kiedy nie da rady utrzymywać więzi

Odp: Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
msewka napisał(a):

Oj ja się podpiszę pod tymi wywodami.Ja sama do dziś staram się utrzymywać prawie na siłę więzi z niektórymi członkami rodziny.Bo im to chyba jest wszystko jedno.Każdy ma wady i zalety ale raz na jakiś czas warto się spotkać i porozmawiać.Moja mama często wspomina jak ludzie wieczorami się zbierali żeby porozmawiać.I sąsiedzi i rodzina.A dziś co niektórzy sąsiedzi nawet nie wiedzą,kto mieszka za ścianą.I nawet niekoniecznie widzą sens powiedzenia sobie dzień dobry.Ja mieszkam w tym samym miejscu 31 lat i starych sąsiadów nie zamieniłabym często na kogoś z rodziny.Bardziej można na nich liczyć.Nawet w czasie choroby bardziej interesowali się moim zdrowiem niż bliska rodzina,która sporo mi w dodatku zawdzięczała.Więc faktycznie pieniądze,telewizja to zguba dla więzi międzyludzkiej.


Kochana msewko,dobrze ,że nie wymieniłaś netu.,Bo gdyby nie on nie poznałabym Ciebie a tak bardzo Cie lubię i jeszcze sporo osób z którymi można w
KULTURALNY sposób pożartować, podyskutować a nawet powygłupiać się .Ludzie tak mało się uśmiechają, A ja czasem siedząc przed ekranem piszę byle co i śmieję się do rozpuku.Może uda mi się i Wam przesłlać trochę ciepła i uśmiechu

Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
Oj ja się podpiszę pod tymi wywodami.Ja sama do dziś staram się utrzymywać prawie na siłę więzi z niektórymi członkami rodziny.Bo im to chyba jest wszystko jedno.Każdy ma wady i zalety ale raz na jakiś czas warto się spotkać i porozmawiać.Moja mama często wspomina jak ludzie wieczorami się zbierali żeby porozmawiać.I sąsiedzi i rodzina.A dziś co niektórzy sąsiedzi nawet nie wiedzą,kto mieszka za ścianą.I nawet niekoniecznie widzą sens powiedzenia sobie dzień dobry.Ja mieszkam w tym samym miejscu 31 lat i starych sąsiadów nie zamieniłabym często na kogoś z rodziny.Bardziej można na nich liczyć.Nawet w czasie choroby bardziej interesowali się moim zdrowiem niż bliska rodzina,która sporo mi w dodatku zawdzięczała.Więc faktycznie pieniądze,telewizja to zguba dla więzi międzyludzkiej.

Odp: Odp: Odp: Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

siwa12345
  • siwa12345

  • Posty: 130
  • Przepisy: 41
  • Artykuły: 0
misia53 napisał(a):

Sarenka napisał(a):

Misia! Nie zaprzeczam, ale zycie zyciem i czesto z rodzina sie tylko ladnie wyglada na zdjeciu, niestety Ale trzeba dbac o dobre relacje i czasami robic dobra mine do zlej gry. Nie wierze w istnienie idealnych relacji miedzyrodzinnych, aczkolwiek uwazam, ze rodzina powinna trzymac sie razem. Jednak zawsze znajda sie jakies czarne owce, lub po prostu osoby, dla ktorych wiezy rodzinne nie maja wiekszego znaczenia. Kiedy ja dorastalam, w moim domu, z powodu roznych okazji, odbywaly sie zjazdy rodzinne. Poniewaz mam sporo kuzynostwa mniej wiecej w moim wieku, okres ten, wspominam bardzo cieplo. Jednak teraz, nie jest juz tak kolorowo, kazdy ma swoje zycie, ludzie porozjezdzali sie po kraju i swiecie, troche sie pozmienialo i wiem, ze juz nigdy nie bedzie tak, jak w okresie naszego dziecinstwa Zreszta swiat tez sie troche zmienil, ludzie gonia za mamona i to dla wielu osob jest ona olbrzymia wartoscia w zyciu. Nie bez powodu mowi sie, ze zyjemy w swiecie upadku wartosci moralnych....


Oj, Sarenko podrapałaś mnie po serduchu .Dokładnie tak jak napisałaś mówiłam to i ja .Jak rodzice żyli to i rodzina była .Teraz każdy sobie rzepkę skrobie.
to tak po krótce.

Znam to z autopsji

Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
Szkoda cio? Chcialoby sie to jakos zmienic...Ale gdyby tak kazdy mial taka sama, dobra wole......gdyby zycie bylo prostsze... Eh

Odp: Odp: Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
Sarenka napisał(a):

Misia! Nie zaprzeczam, ale zycie zyciem i czesto z rodzina sie tylko ladnie wyglada na zdjeciu, niestety Ale trzeba dbac o dobre relacje i czasami robic dobra mine do zlej gry. Nie wierze w istnienie idealnych relacji miedzyrodzinnych, aczkolwiek uwazam, ze rodzina powinna trzymac sie razem. Jednak zawsze znajda sie jakies czarne owce, lub po prostu osoby, dla ktorych wiezy rodzinne nie maja wiekszego znaczenia. Kiedy ja dorastalam, w moim domu, z powodu roznych okazji, odbywaly sie zjazdy rodzinne. Poniewaz mam sporo kuzynostwa mniej wiecej w moim wieku, okres ten, wspominam bardzo cieplo. Jednak teraz, nie jest juz tak kolorowo, kazdy ma swoje zycie, ludzie porozjezdzali sie po kraju i swiecie, troche sie pozmienialo i wiem, ze juz nigdy nie bedzie tak, jak w okresie naszego dziecinstwa Zreszta swiat tez sie troche zmienil, ludzie gonia za mamona i to dla wielu osob jest ona olbrzymia wartoscia w zyciu. Nie bez powodu mowi sie, ze zyjemy w swiecie upadku wartosci moralnych....


Oj, Sarenko podrapałaś mnie po serduchu .Dokładnie tak jak napisałaś mówiłam to i ja .Jak rodzice żyli to i rodzina była .Teraz każdy sobie rzepkę skrobie.
to tak po krótce.

Odp: Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
Misia! Nie zaprzeczam, ale zycie zyciem i czesto z rodzina sie tylko ladnie wyglada na zdjeciu, niestety Ale trzeba dbac o dobre relacje i czasami robic dobra mine do zlej gry. Nie wierze w istnienie idealnych relacji miedzyrodzinnych, aczkolwiek uwazam, ze rodzina powinna trzymac sie razem. Jednak zawsze znajda sie jakies czarne owce, lub po prostu osoby, dla ktorych wiezy rodzinne nie maja wiekszego znaczenia. Kiedy ja dorastalam, w moim domu, z powodu roznych okazji, odbywaly sie zjazdy rodzinne. Poniewaz mam sporo kuzynostwa mniej wiecej w moim wieku, okres ten, wspominam bardzo cieplo. Jednak teraz, nie jest juz tak kolorowo, kazdy ma swoje zycie, ludzie porozjezdzali sie po kraju i swiecie, troche sie pozmienialo i wiem, ze juz nigdy nie bedzie tak, jak w okresie naszego dziecinstwa Zreszta swiat tez sie troche zmienil, ludzie gonia za mamona i to dla wielu osob jest ona olbrzymia wartoscia w zyciu. Nie bez powodu mowi sie, ze zyjemy w swiecie upadku wartosci moralnych....

Odp: Odp: Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
Anula napisał(a):

Sarenka napisał(a):

To za nasze wspomnienia, Anula Zdrowko

No to na pohybel tych wspomnien


no i znowu dziewczyny będą "naprane"

Odpowiedz na/ edytuj jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???