Jestem za, podpisuję się pod wyżej napisanymi uwagami. Ja ostatnio jakoś straciłam ochotę na dodawanie przepisów, które jakoś giną w natłoku innych bez zdjęć, czy też plagiatów. Kiedyś jakoś moderatorzy zauważali jakieś ciekawe przepisy, ( mam na myśli nie tylko swoje przepisy) i dali tym starającym się dodać coś wartościowego coś ekstra a teraz posucha. Uważam, że system punktowy powinien być zmieniony.

Ja uważam i obstaję przy tym, aby były przepisy wstawiane tylko i wyłącznie ze zdjęciami i to jeszcze kilkoma w trakcie wykonywania potraw. A dlaczego tak uważam ? Ponieważ wstawianie kilku zdjęć z opisami do każdego przepisu, pochłania na prawdę dużo czasu i uwagi, natomiast PRZEPISANIE LUB SKOPIOWANIE ...... jest to ułamek sekundy. To jest typowa praca "na akord" Aby ilość się liczyła, nie jakość, reszta w/g tych "pseudo" się nie liczy ! I nic dodać , nic ująć...

Zgadzam się z wami calkowicie!
Myślałam wczoraj nad takimi np. kompocikami gdzie przepisów jest kilka a tylko owoc zmieniony. I przypomniało mi się jak 2, może 3 lata temu uczestniczyłam w pewnym programi. Pisało się opinie o produktach. Za to też można było dostac drobne nagrody. W regulaminie tamtego programu też był zapis, że opinia nie może być wcześniej publikowana nigdzie indziej i musi być autorska. Ale był tez zapis że opinia nie może być kopią innej opinii. Znaczyło to tyle że jeśli ktoś skopiował coś nawet od siebie i zmienił tylko jedno słowo to czegoś takiego już nieakceptowali.
Może to jest jakies wyjście i tutaj. Wtedy znikły by przepisy w którcyh zmienia się tylko jeden składnik i nazwa a reszta przepisu jest taka sama.
Będe może miała chwilke to poszukam gdzies tego starego regulaminu i sprawdze jak dokładnie brzmiał ten zapis.

może to jest jakieś wyjście na "nabijaczy" punktów?

też uważam, że tolerowanie wiemy czego, jest niesprawiedliwe wobec uczciwych użytkowników. Taki "super diamentowy ekspert" zgarnia nagrody, na które my pracujemy w odróżnieniu od nich. Poza tym często przepisują źle, tworząc przepisy które wprowadzają potencjalnych użytkowników w błąd. Ktoś szuka przepisu i znajduje taki absurdalny...osoba, która wstawia przepisy na kotlety z mięsa renifera czy inne dania z drogich i ekskluzywnych produktów chyba ma aparat w domu i mogłaby pokazać, jak to robi..Bunia wzbrania się przed blokowaniem przepisów, w którym zmieniono dwa wyrazy a ewidentnie widać, że plagiat. No, wygadałam się:-)

Popieram to co mowicie... zaglądam na strone ale ochota na pisanie jakos odeszla...

Ja juz dawno pisalam ze swietne przepisy poprostu gina wsrod plagiatow i byle jakich gniotow i ze zasady powinny byc zmienione.Moze ktos powiedziec ze po co sie odzywam jak jestem tylko kuchcikiem (juz tak ktos powiedzial) ale jestem tu codziennie juz 1000 dni ,bardzo lubie ta stronke i krew mnie zalewa ze tyle osob daje tak duzo z siebie pieknie opisujac swoje dania i robiac super zdjecia ciulajac punkt do punktu a inni dodajac plagiaty nawet i 20 dziennie gromadza punkty w ekspresowym tempie i nic i nie mozna zrobic bo.....zmienia opis wykonania....to powinno byc zmienione bo krzywdzi i to bardzo tych uczciwych i prawdziwych pasjonatow gotowania.

Babciagramolka napisał(a):

Kocham Was za to co napisaliście .

Buniu kochana, ale czy to coś da

Kocham Was za to co napisaliście .

Zgadzam się w 100 %. Próbowałam dziś zgłosić prośbę, aby moderatorzy rozważyli usunięcie "wspaniałego przepisu" Remika1515 na "galaretkową pomysłowość", bo to sposób na zmarnowanie wymienionych w nim składników, ale aplikacja wysyłała moje zgłoszenia w kosmos i odpuściłam, ale chyba zaraz spróbuję to ponownie zrobić... W odpowiedzi na jeden z moich komentarzy pod "swoim przepisem", że Remik1515 napisał mi, że posądzając go o zmienianie jednego ze składników z książki kucharskiej, aby tylko dostać parę punktów na gotujmy.pl mam chyba na myśli siebie, bo on nie kopiuje przepisów, tylko "tworzy sam". Niestety te jego "twory" to nic innego jak prosty sposób na zmarnowanie czasu i pieniędzy innych osób... Też jestem na gotujmy.pl od niedawna, ale zamieszczam tutaj tylko i wyłącznie przepisy na potrawy, które sama przygotowałam (w tym wiele autorskich) + kilka które zostały przygotowane od A do Z w mojej obecności przez członków mojej najbliższej rodziny i których efektów miałam przyjemność skosztować (w takiej sytuacji zawsze wskazuję, że to przepis na .... i podaję imię autora), ale też mnie szlag trafia, jak widzę kolejne "popisy" Remika i jeszcze jednej "gwiazdy" i zastanawiam się dokąd to wszystko prowadzi...

Witam...ja już od bardzo długiego czasu , nie dodaję przepisów /od tego momentu narobiłam bardzo dużo zdjęć potraw/ ..... lecz przeczekam, może się zmieni regulamin i "rozrzedzone kompociki" i tp. przestaną figurować w przepisach.