Nie wiem jak ze stewią, ale pomidorki niestety potrzebują pikowania. Robiłam wielokrotnie sadzonki w domu, ale krzaczki potem były dość marne i słabo owocowały, więc zdecydowałam się na zakup gotowych sadzonek, i te naprawdę fajnie rosły i owocowały
Zioła trzymam w dużych doniczkach i zwykłych skrzynkach kwiatowych, w których dnie robię otwory i stawiam je na podstawkach.
Jeśli chodzi o nawożenie, to próbowałam również nie stosować żadnych odżywek, ale moim zdaniem zioła wieloletnie rosnąc w pojemnikach potrzebują nawozu, a jednoroczne łapią się na nawóz "przy okazji". Przy odpowiednim jego stosowaniu nie ma ryzyka przedawkowania
W zeszłym tygodniu kupiłam sobie dymkę do wysadzenia. Na razie wisi sobie przy grzejniku i obsycha, żeby nie kiełkować, a pod konie marca posadzę ją do dużej donicy i zobaczę co mi z tego wyjdzie
zmieniono 1 raz (ostatnio 27 lut 2013 18:47 przez edytaha)
Widziałam taką zieloną donicę w markecie, ale za mniejsze pieniążki. Pomysł jest fajny, ciekawe jak ziółka będą w niej rosnąć. Daj znać jak coś wykiełkuje
Ja trzymam kilka najbardziej ulubionych ziół. Sadzonki mięty przyniosłam z ogródka znajomego. On sam nie wie co to za odmiana, ale jest rewelacyjna. Na bieżąco ścinam gałązki, a listki suszę i robię z nich herbatki w razie dolegliwości trawiennych. Szczypior kupiłam w doniczce w markecie, a przez trzy lata karpa ślicznie mi się rozrosła, i mam nadzieję, ze tej wiosny znów ładnie odbije.
Eksperymentowałam z lubczykiem, ale nie mogłam sobie poradzić z mszycami. W sumie udało mi się zużyć tylko dwa listki, więc poddałam się.
Bazylię wysiewałam sama - trzy odmiany, w tym również cytrynową i czerwoną, nadającą się do mrożenia. Ale ostatnio trafiłam na jakieś kiepskie nasiona i w rezultacie musiałam kupić doniczkę.
Pietruszkę naciową wysiewam w jednym rządku, a po wschodach, jak już są pierwsze listki, trochę ją przerywam, żeby korzonki miały więcej miejsca.
Poza tym jeszcze uprawiam majeranek, tymianek i szałwię.
Staram się nie robić w domu sadzonek, bo przy oknie jest zbyt mało światła i w pogoni za słońcem robią się takie anemiczne.
JA w tamtym roku wysiałem bazylię, szczypiorek, natkę pietruszki do dużej donicy balkonowej. Bez nawozów miałem pożytek z bazyli i szczypiorku. Najgorzej radziła sobie natka pietruszki. Po wzroście czerniały jej bardzo szybko listki. Jakby usychały (ale wody było okej). W tym roku kupiłem za 30zł zestaw zielonych pojemniczków na zioła. Mają fajny system nawadniający z odpływem nadmiaru wody. Posiałem 10 gatunków ziół. Zobaczymy co wyjdzie. Dodatkowo trzymam na balkonie tymianek oraz hyzop lekarski. Zastanawiam się czy przezimowały i nie zmarzły im korzenie bo przykrywałem je tylko śniegiem. W tym roku planuje dokupić jeszcze jakieś zioła wieloletnie np. rozmaryn i przesadzić je do większych doniczek i oczywiście na balkon. Jeśli w tej zielonej doniczce nie wyrosną mi zioła z nasion dokupię w markecie popularne odmiany (np. mięta, bazylia, melisa) i dosadzę. Dodatkowo mam nasiona pomidorków karłowych i stewi. Zasadzę je do doniczek i też z ciekawością zobaczę co z tego wyrośnie
Dla tych co nie chcą się natrudzić polecam kupowanie wyrośniętych ziół z marketów. Jedynie na samej wodzie roślina taka potrafi wydać plon parę razy. Wszystko zależy od umiejętnego cięcia w zależności od gatunku. Np. bazyli ucinamy tylko wierzchołki z 3 liścimi i urywamy liście z dołu. Dzięki temu rozrasta się ona i po pewnym czasie będziemy mieli 2 kolejne wierzchołki.
Z chęcią bym poczytał o nawozach jakie stosujecie dla ziół. Czy widzicie różnice? Czy pomagają i faktycznie wspomagają wzrost?
Dodatkowo czy jeśli siejecie z nasion zioła to jest potem rozsadzacie, jak za dużo wzejdzie?
Poniżej zdjęcie zielonej donicy na zioła. Jeśli ktoś się zastanawia polecam. Zajmuje mało miejsca. Fajne rozwiązanie jeśli chodzi o nawadnianie i ładnie wygląda. Zastanawiam się tylko czy stojąc jedną stroną część roślin od strony mieszkania będzie miała wystarczająco słońca. Najwyżej pokombinuje i będę przekręcał doniczki.
Fajny wątek Co do ziół to zaczynam w tym roku więc też jestem nowicjusz: warzywka zawsze sieję w ogródku i pięknie mi wyrastają ,a z ziół wsiałam tylko miętę i nie polecam sadzić w ogrodzie jeśli ktoś z Was posiada bo się tak rozprzestrzeni że zagłuszy wszystko Ja traktuję ją już jak chwast wyrywam z korzeniami a ona i tak rośnie więc jak nie chcecie mieć takowego kłopoptu to polecam tylko doniczki z resztą ziół zobaczymy bo jeszcze nie siałam...
Jeśli zdecydujesz się posiać pietruszkę naciową, to nie polecam karbowanej, bo dużo gorzej rośnie niż ta z gładkimi listkami. Widać mieszkanie w skrzynce jej nie służy.
Edytko taką pietruszkę karbowaną mam w ogrodzie już 4 rok rośnie cudnie jak by zachowywała się na parapecie nie wiem
Ja teraz ziółka chcę posiać w doniczkach na parapecie kuchennym w kuchni co z tego wyjdzie zobaczymy
Kochana, więc zazdraszczam Ci ogrodu. Kiedyś miałam kilka grządek, ale te dobre czasy niestety minęły. W tym roku muszę założyć swój balkonowy ogródek od podstaw, bo panowie fachowcy chyba nawet miętę mi wykończyli
Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Fajny wątek Co do ziół to zaczynam w tym roku więc też jestem nowicjusz: warzywka zawsze sieję w ogródku i pięknie mi wyrastają ,a z ziół wsiałam tylko miętę i nie polecam sadzić w ogrodzie jeśli ktoś z Was posiada bo się tak rozprzestrzeni że zagłuszy wszystko Ja traktuję ją już jak chwast wyrywam z korzeniami a ona i tak rośnie więc jak nie chcecie mieć takowego kłopoptu to polecam tylko doniczki z resztą ziół zobaczymy bo jeszcze nie siałam...
Jeśli zdecydujesz się posiać pietruszkę naciową, to nie polecam karbowanej, bo dużo gorzej rośnie niż ta z gładkimi listkami. Widać mieszkanie w skrzynce jej nie służy.
Edytko taką pietruszkę karbowaną mam w ogrodzie już 4 rok rośnie cudnie jak by zachowywała się na parapecie nie wiem
Ja teraz ziółka chcę posiać w doniczkach na parapecie kuchennym w kuchni co z tego wyjdzie zobaczymy
Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Fajny wątek Co do ziół to zaczynam w tym roku więc też jestem nowicjusz: warzywka zawsze sieję w ogródku i pięknie mi wyrastają ,a z ziół wsiałam tylko miętę i nie polecam sadzić w ogrodzie jeśli ktoś z Was posiada bo się tak rozprzestrzeni że zagłuszy wszystko Ja traktuję ją już jak chwast wyrywam z korzeniami a ona i tak rośnie więc jak nie chcecie mieć takowego kłopoptu to polecam tylko doniczki z resztą ziół zobaczymy bo jeszcze nie siałam...
Jeśli zdecydujesz się posiać pietruszkę naciową, to nie polecam karbowanej, bo dużo gorzej rośnie niż ta z gładkimi listkami. Widać mieszkanie w skrzynce jej nie służy.
Fajny wątek Co do ziół to zaczynam w tym roku więc też jestem nowicjusz: warzywka zawsze sieję w ogródku i pięknie mi wyrastają ,a z ziół wsiałam tylko miętę i nie polecam sadzić w ogrodzie jeśli ktoś z Was posiada bo się tak rozprzestrzeni że zagłuszy wszystko Ja traktuję ją już jak chwast wyrywam z korzeniami a ona i tak rośnie więc jak nie chcecie mieć takowego kłopoptu to polecam tylko doniczki z resztą ziół zobaczymy bo jeszcze nie siałam...
Jaki piękny ogródek Edytko, często podlewasz, i czymś nawozisz?
Madziu, okna od strony wschodniej, więc słońce roślinek mi nie wypalało. Podlewam codziennie na miarę potrzeby. Nawożę nawozem uniwersalnym w płynie bioekor - zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Uszczykuję wierzchołki, nie dopuszczam do kwitnienia, a jak zużyję do ostatniego listka, to idę do sklepu na "L" i kupuję nową doniczkę. Doniczki są spore i jak trafi się na świeżą dostawę, to można kupić naprawdę piękne zioła za niecałe 5 zł
Też mam kuchenne okno od wschodu, więc może coś z tego wyjdzie dzięki za rady
Na pewno wyjdzie Madziu
Tych ziół nie wyhoduje się nieskończenie dużych ilości, ale na posypanie talerza z jedzonkiem wystarczy. A zawsze warto mieć pod ręką coś zielonego
Jaki piękny ogródek Edytko, często podlewasz, i czymś nawozisz?
Madziu, okna od strony wschodniej, więc słońce roślinek mi nie wypalało. Podlewam codziennie na miarę potrzeby. Nawożę nawozem uniwersalnym w płynie bioekor - zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Uszczykuję wierzchołki, nie dopuszczam do kwitnienia, a jak zużyję do ostatniego listka, to idę do sklepu na "L" i kupuję nową doniczkę. Doniczki są spore i jak trafi się na świeżą dostawę, to można kupić naprawdę piękne zioła za niecałe 5 zł
Też mam kuchenne okno od wschodu, więc może coś z tego wyjdzie dzięki za rady
Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Jaki piękny ogródek Edytko, często podlewasz, i czymś nawozisz?
Madziu, okna od strony wschodniej, więc słońce roślinek mi nie wypalało. Podlewam codziennie na miarę potrzeby. Nawożę nawozem uniwersalnym w płynie bioekor - zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Uszczykuję wierzchołki, nie dopuszczam do kwitnienia, a jak zużyję do ostatniego listka, to idę do sklepu na "L" i kupuję nową doniczkę. Doniczki są spore i jak trafi się na świeżą dostawę, to można kupić naprawdę piękne zioła za niecałe 5 zł
Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Obserwuj wątekOdp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
edytaha
Zioła trzymam w dużych doniczkach i zwykłych skrzynkach kwiatowych, w których dnie robię otwory i stawiam je na podstawkach.
Jeśli chodzi o nawożenie, to próbowałam również nie stosować żadnych odżywek, ale moim zdaniem zioła wieloletnie rosnąc w pojemnikach potrzebują nawozu, a jednoroczne łapią się na nawóz "przy okazji". Przy odpowiednim jego stosowaniu nie ma ryzyka przedawkowania
W zeszłym tygodniu kupiłam sobie dymkę do wysadzenia. Na razie wisi sobie przy grzejniku i obsycha, żeby nie kiełkować, a pod konie marca posadzę ją do dużej donicy i zobaczę co mi z tego wyjdzie
Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
edytaha
Ja trzymam kilka najbardziej ulubionych ziół. Sadzonki mięty przyniosłam z ogródka znajomego. On sam nie wie co to za odmiana, ale jest rewelacyjna. Na bieżąco ścinam gałązki, a listki suszę i robię z nich herbatki w razie dolegliwości trawiennych. Szczypior kupiłam w doniczce w markecie, a przez trzy lata karpa ślicznie mi się rozrosła, i mam nadzieję, ze tej wiosny znów ładnie odbije.
Eksperymentowałam z lubczykiem, ale nie mogłam sobie poradzić z mszycami. W sumie udało mi się zużyć tylko dwa listki, więc poddałam się.
Bazylię wysiewałam sama - trzy odmiany, w tym również cytrynową i czerwoną, nadającą się do mrożenia. Ale ostatnio trafiłam na jakieś kiepskie nasiona i w rezultacie musiałam kupić doniczkę.
Pietruszkę naciową wysiewam w jednym rządku, a po wschodach, jak już są pierwsze listki, trochę ją przerywam, żeby korzonki miały więcej miejsca.
Poza tym jeszcze uprawiam majeranek, tymianek i szałwię.
Staram się nie robić w domu sadzonek, bo przy oknie jest zbyt mało światła i w pogoni za słońcem robią się takie anemiczne.
Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
pacpaw
Dla tych co nie chcą się natrudzić polecam kupowanie wyrośniętych ziół z marketów. Jedynie na samej wodzie roślina taka potrafi wydać plon parę razy. Wszystko zależy od umiejętnego cięcia w zależności od gatunku. Np. bazyli ucinamy tylko wierzchołki z 3 liścimi i urywamy liście z dołu. Dzięki temu rozrasta się ona i po pewnym czasie będziemy mieli 2 kolejne wierzchołki.
Z chęcią bym poczytał o nawozach jakie stosujecie dla ziół. Czy widzicie różnice? Czy pomagają i faktycznie wspomagają wzrost?
Dodatkowo czy jeśli siejecie z nasion zioła to jest potem rozsadzacie, jak za dużo wzejdzie?
Poniżej zdjęcie zielonej donicy na zioła. Jeśli ktoś się zastanawia polecam. Zajmuje mało miejsca. Fajne rozwiązanie jeśli chodzi o nawadnianie i ładnie wygląda. Zastanawiam się tylko czy stojąc jedną stroną część roślin od strony mieszkania będzie miała wystarczająco słońca. Najwyżej pokombinuje i będę przekręcał doniczki.
Odp: Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
edytaha
Kochana, więc zazdraszczam Ci ogrodu. Kiedyś miałam kilka grządek, ale te dobre czasy niestety minęły. W tym roku muszę założyć swój balkonowy ogródek od podstaw, bo panowie fachowcy chyba nawet miętę mi wykończyli
Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
2milutka
Edytko taką pietruszkę karbowaną mam w ogrodzie już 4 rok rośnie cudnie jak by zachowywała się na parapecie nie wiem
Ja teraz ziółka chcę posiać w doniczkach na parapecie kuchennym w kuchni co z tego wyjdzie zobaczymy
Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
edytaha
Jeśli zdecydujesz się posiać pietruszkę naciową, to nie polecam karbowanej, bo dużo gorzej rośnie niż ta z gładkimi listkami. Widać mieszkanie w skrzynce jej nie służy.
Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
2milutka
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
edytaha
Na pewno wyjdzie Madziu
Tych ziół nie wyhoduje się nieskończenie dużych ilości, ale na posypanie talerza z jedzonkiem wystarczy. A zawsze warto mieć pod ręką coś zielonego
Odp: Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
zbysiowa
Też mam kuchenne okno od wschodu, więc może coś z tego wyjdzie dzięki za rady
Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
edytaha
Madziu, okna od strony wschodniej, więc słońce roślinek mi nie wypalało. Podlewam codziennie na miarę potrzeby. Nawożę nawozem uniwersalnym w płynie bioekor - zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Uszczykuję wierzchołki, nie dopuszczam do kwitnienia, a jak zużyję do ostatniego listka, to idę do sklepu na "L" i kupuję nową doniczkę. Doniczki są spore i jak trafi się na świeżą dostawę, to można kupić naprawdę piękne zioła za niecałe 5 zł