Chwalę się moimi ziółkami po 16 dniach od wysiania na pierwszym planie od dołu bazylia następnie dwie odmiany papryczki chilli i estragon
No pięknie Agatko!
Ja dzisiaj z wielkim trudem i olbrzymią pomocą kota posiałam trawkę dla tego sierściucha i "żytko" na Święta. Ale jak tylko odpuści mróz, wysiewam parę rzeczy bezpośrednio do skrzynek na balkonie
Ja w zeszłym roku postanowiłam zasiać kilka ziół, sadziłam z ziarenek i wzrosły naprawdę ślicznie. Tylko szczypiorek wyrósł śmiesznie cienki, więc już sobie dam z nim spokój, ale bazylia, tymianek, kolendra i inne zioła można spokojnie wysiać i pozostawić na balkonie i cieszyć się ziołami przez długi czas mając pewność, że są świeże i zdrowe. W tym roku również zasieje sobie zioła, zawsze pod ręką świeżutkie.
Ja sadzę zioła do zwykłych skrzynek balkonowych - dziurki w dnie i podstawka pozwalają na odpływ nadmiaru wody. No, ale trzymam je na zewnętrznym parapecie, więc są w razie silnego wiatru są stabilniejsze od pojedynczych doniczek. Jeśli chodzi o ziemię, to ważne jest, żeby nie kupować takiej, która zawiera sam torf wysoki. Ten błyskawicznie wysycha i robi się z niego skorupa. W takim właśnie torfie wysiewane są marketowe ziółka, wystarczy nie podlać ich na czas i od razu widać jak wygląda bryła korzeniowa.Szukałam porządnej ziemi w marketach budowlanych na działach ogrodniczych, ale w rezultacie kupiłam ją w małych opakowaniach w kwiaciarni. Mieszanka zawierała dużą dawkę kompostu i była "tłuściejsza" niż sam torf sprzedawany jako podłoże uniwersalne. Domieszałam do niej jeszcze trochę lekkiego podłoża, które firmowy ogrodnik zbierał gdzieś na terenie i przesiewał przez gęste sito. Trafiłam z tą mieszanką idealnie
Tak jak pisałam na innym wątku, nie wysiewam innych ziół poza pietruszką naciową i czasem bazylią, z tego względu, że w mieszkaniu nie ma najlepszych warunków na robienie rozsady (światło, temperatura i wilgotność powietrza). Przekonałam się o tym kiedy jeszcze miałam ogród i z uporem maniaka sama produkowałam rozsadę warzyw, ziół i kwiatów, w tym bylin. Nawet sadzonki poziomek też sama wyprodukowałam, bo chciałam mieć ich dużo. Mąż tylko kręcił głową, jak widział, że przy pomocy pęsety pikuję mikroskopijne sadzonki do wytłaczanki po jajkach. A tak na marginesie - udały mi się, a owoce były pyszne
W marcu, kiedy tylko ziemia obeschnie - chociaż w przypadku skrzynek na parapetach nie ma to znaczenia - jest najlepsza pora na wysianie pietruszki, bo ta potrzebuje niskiej temperatury podczas wschodów. Im później się ją wysiewa, tym gorzej wschodzi i rośnie. Bazylię na zewnątrz wysiewamy dopiero w maju (do skrzynek w domu można zacząć w kwietniu). Jeśli chodzi o zioła, które trzeba pikować, to generalnie na opakowaniu z nasionami są podane optymalne terminy wysiewu. Przeważnie jest to marzec-kwiecień. Na zewnątrz wynosimy je dopiero w maju, oczywiście najpierw na krótko, potem ten czas się wydłuża, a na noc zabiera roślinki do domu, bo przecież aż do "zimnej zośki" istnieje ryzyko wystąpienia przymrozków. Bezpiecznie można je zostawić tam na stałe po 15 maja.
Ale się rozpisałam, jeszcze ktoś pomyśli, że się wymądrzam. A to tylko moje doświadczenia w dziedzinie amatorskiego "ogrodnictwa", którymi spieszę się podzielić z innymi użytkownikami. Może ktoś z nich skorzysta
Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Natka o! Pytanie o doniczkę dobre! Ja dorzucam o ziemię... Bo przecież chyba przy przesadzaniu np. do większej doniczki nie wykopuje się dodatkową ziemię spod domu...
Ach, i jeszcze... luty już skończony, marzec się rozpoczął... co teraz w zasadzie polecalibyście zasadzić w najbliższym czasie?
Z tego co się zdążyłam zorientować to papryczki chilli można już od połowy lutego sadzić. Za chwilkę właśnie się tym zajmę
zmieniono 1 raz (ostatnio 01 mar 2013 21:58 przez mala-madzia)
Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Natka o! Pytanie o doniczkę dobre! Ja dorzucam o ziemię... Bo przecież chyba przy przesadzaniu np. do większej doniczki nie wykopuje się dodatkową ziemię spod domu...
Ach, i jeszcze... luty już skończony, marzec się rozpoczął... co teraz w zasadzie polecalibyście zasadzić w najbliższym czasie?
Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Obserwuj wątekOdp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
monikaT83
Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
2milutka
Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Alex_M
Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
mala-madzia
Piękna ta bazylia:-D ja mam tylko chilli jak narazie- jednak te mrozy jakos nie zachęcają mnie do wysiewu czegokolwiek innego:-(
Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
edytaha
No pięknie Agatko!
Ja dzisiaj z wielkim trudem i olbrzymią pomocą kota posiałam trawkę dla tego sierściucha i "żytko" na Święta. Ale jak tylko odpuści mróz, wysiewam parę rzeczy bezpośrednio do skrzynek na balkonie
Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
2milutka
Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
hathor5
Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
edytaha
Tak jak pisałam na innym wątku, nie wysiewam innych ziół poza pietruszką naciową i czasem bazylią, z tego względu, że w mieszkaniu nie ma najlepszych warunków na robienie rozsady (światło, temperatura i wilgotność powietrza). Przekonałam się o tym kiedy jeszcze miałam ogród i z uporem maniaka sama produkowałam rozsadę warzyw, ziół i kwiatów, w tym bylin. Nawet sadzonki poziomek też sama wyprodukowałam, bo chciałam mieć ich dużo. Mąż tylko kręcił głową, jak widział, że przy pomocy pęsety pikuję mikroskopijne sadzonki do wytłaczanki po jajkach. A tak na marginesie - udały mi się, a owoce były pyszne
W marcu, kiedy tylko ziemia obeschnie - chociaż w przypadku skrzynek na parapetach nie ma to znaczenia - jest najlepsza pora na wysianie pietruszki, bo ta potrzebuje niskiej temperatury podczas wschodów. Im później się ją wysiewa, tym gorzej wschodzi i rośnie. Bazylię na zewnątrz wysiewamy dopiero w maju (do skrzynek w domu można zacząć w kwietniu). Jeśli chodzi o zioła, które trzeba pikować, to generalnie na opakowaniu z nasionami są podane optymalne terminy wysiewu. Przeważnie jest to marzec-kwiecień. Na zewnątrz wynosimy je dopiero w maju, oczywiście najpierw na krótko, potem ten czas się wydłuża, a na noc zabiera roślinki do domu, bo przecież aż do "zimnej zośki" istnieje ryzyko wystąpienia przymrozków. Bezpiecznie można je zostawić tam na stałe po 15 maja.
Ale się rozpisałam, jeszcze ktoś pomyśli, że się wymądrzam. A to tylko moje doświadczenia w dziedzinie amatorskiego "ogrodnictwa", którymi spieszę się podzielić z innymi użytkownikami. Może ktoś z nich skorzysta
Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
mala-madzia
Z tego co się zdążyłam zorientować to papryczki chilli można już od połowy lutego sadzić. Za chwilkę właśnie się tym zajmę
Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku
Sathi
Ach, i jeszcze... luty już skończony, marzec się rozpoczął... co teraz w zasadzie polecalibyście zasadzić w najbliższym czasie?