Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

Obserwuj wątek

Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

edytaha
  • edytaha

  • Posty: 1003
  • Przepisy: 992
  • Artykuły: 3
Ja właśnie zakupiłam nasiona na kiełki, ale jakoś nie mogę się za nie zabrać. Jak już coś w końcu wyhoduję, to zdam fotorelację
Kupiłam rzodkiewkę, czerwoną kapustę i buraczka
obrazek

Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

2milutka
  • 2milutka

  • Posty: 372
  • Przepisy: 1493
  • Artykuły: 31
super sprawa a z kiełkownicą było by chyba łatwiejmuszę popatrzeć za nasionkami..dzięki

Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

zewa
  • zewa

  • Posty: 1113
  • Przepisy: 2423
  • Artykuły: 131
2milutka napisał(a):

Ewciu do kiełek masz jakieś specjalne naczynie? jak siałaś pochwal się ja nigdy kiełek nie hodowałam a chętnie bym spróbowała...

Agatko miałam zamiar kupić kiełkownicę, ale wyhodowałam po prostu w plastikowym podłużnym naczynku na wacie. Najpierw moczyłam nasionka kilka godzin a potem na watę i trzymałam w półcieniu ( ale nie może być za dużo wody ), kilka dni i część kiełków nadawał się już do jedzenia. Ja za dużo ich dałam i potem musiałam rozdzielać na dwa naczynia. I trzymałam pod przepuszczalnym przykryciem. Ale następnym razem będzie lepiej.
Na zdjęciu na samym dole kiełki jeszcze potrzebują rosnąć.
obrazek

Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

2milutka
  • 2milutka

  • Posty: 372
  • Przepisy: 1493
  • Artykuły: 31
Ewciu do kiełek masz jakieś specjalne naczynie? jak siałaś pochwal się ja nigdy kiełek nie hodowałam a chętnie bym spróbowała...

Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

zewa
  • zewa

  • Posty: 1113
  • Przepisy: 2423
  • Artykuły: 131
A moje nasionka ziół ślicznie powschodziły. Dziś byłam w Słupsku w Obi i na śmierć zapomniałam o liściach laurowych. Ale mam nadzieję, że moje poczynania ze swoimi ziołami będą owocne. Mąż w tym roku roku robi w końcu taras to moje zioła będą miały idealne miejsce. Na razie będą w domu. A tak dodatkowo to się pochwalę moim małym sukcesem, dziś jadłam własnoręcznie wyhodowane kiełki fasolki mung. Czas na hodowlę innych.

Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

2milutka
  • 2milutka

  • Posty: 372
  • Przepisy: 1493
  • Artykuły: 31
super Moniczko ja swoja bazylie już skubię pomalutku))
moja bazylia w tle majeranek
obrazek obrazek


zmieniono 1 raz (ostatnio 23 kwi 2013 19:31 przez 2milutka)

Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

monikaT83
  • monikaT83

  • Posty: 145
  • Przepisy: 1371
  • Artykuły: 6
Mój parapetowy zielnik prezentuje się tak a tych listków też poszukam w obi
obrazek

Odp: Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

edytaha
  • edytaha

  • Posty: 1003
  • Przepisy: 992
  • Artykuły: 3
W taki razie życzę owocnego działania, dziel się z nami swoimi ogródkowymi postępami
I do zobaczenia na spacerze

kołczu napisał(a):

Dziękuję bardzo za opinię, nie skorzystam zatem z tej oferty Coraz cieplej się robi i czynię coraz bardziej energiczne kroki w kierunku balkonowego ogródka

No i wyszło na to, że jesteśmy sąsiadami - ja też Saska Kępa, ale bliżej Skaryszaka i już Grochowa Będę Cię wypatrywał

edytaha napisał(a):

kołczu napisał(a):

Edyta, przepiękny ogród i okolica - w jakiej dzielnicy mieszkasz o ile to nie nazbyt inwazyjne pytanie?

Mam też szybkie pytanie - co sądzicie o takim zestawie? http://www.mydeal.pl/dom_i_wnetrze-ziola_i_warzywa_w_twoim_domu_i_ogrodzie-13418.html

Rzucił mi się w oczy zupełnym przypadkiem, myślicie że wart jest zainteresowania?

Robercie, mieszkam na granicy Saskiej Kępy i Gocławia. Wokół bloku mam sporo zieleni, bo rosną duże, stare drzewa, głównie lipy

Obejrzałam ten zestaw i szczerze Ci powiem, ze ja bym z niego nie korzystała. Eksperymentowałam już z włóknem kokosowym, torfowymi doniczkami i ukorzeniaczem. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale moje jest takie:
1. Włókno kokosowe nie toleruje przesuszenia, jeśli tylko nie dopilnujesz stałej wilgotności, to robi się z niego skwarka. Ja korzystałam z tzw. ziemi do wysiewu nasion dobrej firmy.
2. Krążki torfowe są przydatne przede wszystkim do wysiewu roślin, które nie tolerują przesadzania, np. cukinia, ogórek, pietruszka, fasola, albo takich, których nie wysiewa się pojedynczo, np. lobelia przylądkowa. W przypadku większości ziół pikowanie sadzonek wręcz wzmacnia bryłę korzeniową. Jeśli chodzi o utrzymanie wilgotności podłoża, sprawa wygląda tak samo jak z włóknem kokosowym.
3. Ukorzeniacz przydaje się tylko wtedy, kiedy rozmnażasz roślinki przez sadzonkowanie. Ja korzystałam z ukorzeniaczy do sadzonek zielnych i zdrewniałych, ale kupowałam świetne, niedrogie środki w dobrze zaopatrzonym sklepie firmowym na Al. Krakowskiej.
Tak na marginesie - moja wiara w złoto jako cudowny środek na wszystko została mocno podkopana, kiedy korzystałam ze złota koloidalnego, które miało mi pomóc na wszystko, a pomogło jedynie opróżnić portfel, zaś krem z dodatkiem złota spowodował masakryczną alergię :/

Takie jest moje zdanie, ale oczywiście każdy ma prawo do własnego. Ja jestem tylko ogrodniczką - amatorką


Odp: Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

kołczu
  • kołczu

  • Posty: 741
  • Przepisy: 77
  • Artykuły: 1147
Dziękuję bardzo za opinię, nie skorzystam zatem z tej oferty Coraz cieplej się robi i czynię coraz bardziej energiczne kroki w kierunku balkonowego ogródka

No i wyszło na to, że jesteśmy sąsiadami - ja też Saska Kępa, ale bliżej Skaryszaka i już Grochowa Będę Cię wypatrywał

edytaha napisał(a):

kołczu napisał(a):

Edyta, przepiękny ogród i okolica - w jakiej dzielnicy mieszkasz o ile to nie nazbyt inwazyjne pytanie?

Mam też szybkie pytanie - co sądzicie o takim zestawie? http://www.mydeal.pl/dom_i_wnetrze-ziola_i_warzywa_w_twoim_domu_i_ogrodzie-13418.html

Rzucił mi się w oczy zupełnym przypadkiem, myślicie że wart jest zainteresowania?

Robercie, mieszkam na granicy Saskiej Kępy i Gocławia. Wokół bloku mam sporo zieleni, bo rosną duże, stare drzewa, głównie lipy

Obejrzałam ten zestaw i szczerze Ci powiem, ze ja bym z niego nie korzystała. Eksperymentowałam już z włóknem kokosowym, torfowymi doniczkami i ukorzeniaczem. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale moje jest takie:
1. Włókno kokosowe nie toleruje przesuszenia, jeśli tylko nie dopilnujesz stałej wilgotności, to robi się z niego skwarka. Ja korzystałam z tzw. ziemi do wysiewu nasion dobrej firmy.
2. Krążki torfowe są przydatne przede wszystkim do wysiewu roślin, które nie tolerują przesadzania, np. cukinia, ogórek, pietruszka, fasola, albo takich, których nie wysiewa się pojedynczo, np. lobelia przylądkowa. W przypadku większości ziół pikowanie sadzonek wręcz wzmacnia bryłę korzeniową. Jeśli chodzi o utrzymanie wilgotności podłoża, sprawa wygląda tak samo jak z włóknem kokosowym.
3. Ukorzeniacz przydaje się tylko wtedy, kiedy rozmnażasz roślinki przez sadzonkowanie. Ja korzystałam z ukorzeniaczy do sadzonek zielnych i zdrewniałych, ale kupowałam świetne, niedrogie środki w dobrze zaopatrzonym sklepie firmowym na Al. Krakowskiej.
Tak na marginesie - moja wiara w złoto jako cudowny środek na wszystko została mocno podkopana, kiedy korzystałam ze złota koloidalnego, które miało mi pomóc na wszystko, a pomogło jedynie opróżnić portfel, zaś krem z dodatkiem złota spowodował masakryczną alergię :/

Takie jest moje zdanie, ale oczywiście każdy ma prawo do własnego. Ja jestem tylko ogrodniczką - amatorką

Odp: Odp: Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku

edytaha
  • edytaha

  • Posty: 1003
  • Przepisy: 992
  • Artykuły: 3
kołczu napisał(a):

Edyta, przepiękny ogród i okolica - w jakiej dzielnicy mieszkasz o ile to nie nazbyt inwazyjne pytanie?

Mam też szybkie pytanie - co sądzicie o takim zestawie? http://www.mydeal.pl/dom_i_wnetrze-ziola_i_warzywa_w_twoim_domu_i_ogrodzie-13418.html

Rzucił mi się w oczy zupełnym przypadkiem, myślicie że wart jest zainteresowania?

Robercie, mieszkam na granicy Saskiej Kępy i Gocławia. Wokół bloku mam sporo zieleni, bo rosną duże, stare drzewa, głównie lipy

Obejrzałam ten zestaw i szczerze Ci powiem, ze ja bym z niego nie korzystała. Eksperymentowałam już z włóknem kokosowym, torfowymi doniczkami i ukorzeniaczem. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale moje jest takie:
1. Włókno kokosowe nie toleruje przesuszenia, jeśli tylko nie dopilnujesz stałej wilgotności, to robi się z niego skwarka. Ja korzystałam z tzw. ziemi do wysiewu nasion dobrej firmy.
2. Krążki torfowe są przydatne przede wszystkim do wysiewu roślin, które nie tolerują przesadzania, np. cukinia, ogórek, pietruszka, fasola, albo takich, których nie wysiewa się pojedynczo, np. lobelia przylądkowa. W przypadku większości ziół pikowanie sadzonek wręcz wzmacnia bryłę korzeniową. Jeśli chodzi o utrzymanie wilgotności podłoża, sprawa wygląda tak samo jak z włóknem kokosowym.
3. Ukorzeniacz przydaje się tylko wtedy, kiedy rozmnażasz roślinki przez sadzonkowanie. Ja korzystałam z ukorzeniaczy do sadzonek zielnych i zdrewniałych, ale kupowałam świetne, niedrogie środki w dobrze zaopatrzonym sklepie firmowym na Al. Krakowskiej.
Tak na marginesie - moja wiara w złoto jako cudowny środek na wszystko została mocno podkopana, kiedy korzystałam ze złota koloidalnego, które miało mi pomóc na wszystko, a pomogło jedynie opróżnić portfel, zaś krem z dodatkiem złota spowodował masakryczną alergię :/

Takie jest moje zdanie, ale oczywiście każdy ma prawo do własnego. Ja jestem tylko ogrodniczką - amatorką

Odpowiedz na/ edytuj Uprawa ziół w mieszkaniu / domowym ogródku