....ale miP....to ja już nawet obiadu nie chcęmoże być na słodko cały dzieńjak byłam w ciąży jadłam same słodkości,żadnych ogórków,śledzi itp.a mam dwóch chłopaków, którzy skutecznie czyszczą lodówkę,a Ola też jest wszystkożerna(najlepszy jest boczek ,śledzie i do tego tort...)żadnych przesądów.a teraz wstawiam wodę ....komu kawkę?

A ja tylko popatrze i sie pooblizujePieknie wygladaja te Wasze ciasta

iwi69 napisał(a):

msewka napisał(a):

iwi69 napisał(a):

To ja pozostalosci po torcie smietankowym

Mniam, śmietanowy to niemal jedeyny tort który uwielbiam.

Prosze czestuj sie bo ja juz skubnelam keksa i napoleonki.Powiem,ze bardzo przepadam za napoleonka

Ja lubię krem do napoleonek, zrobiony wg. tego przepisu.Mam go jeszcze z czasów liceum.Miałam kilka innych z użyciem budyniu i to nie to samo.Z krupczatką smakuje mi najbardziej.
A torta i owszem, a potem na spacer gubić kalorie

msewka napisał(a):

iwi69 napisał(a):

To ja pozostalosci po torcie smietankowym

Mniam, śmietanowy to niemal jedeyny tort który uwielbiam.

Prosze czestuj sie bo ja juz skubnelam keksa i napoleonki.Powiem,ze bardzo przepadam za napoleonka

iwi69 napisał(a):

To ja pozostalosci po torcie smietankowym

Mniam, śmietanowy to niemal jedeyny tort który uwielbiam.

To ja pozostalosci po torcie smietankowym

A na dziś do kawki zostawiam Wam keks, który zamroziłam po świętach.
Smacznego!

prezes napisał(a):

Cześć,pies jak pies myślę,że był wystraszony nocnymi fajerwerkami,czasem petardy są rzucane bezmyślnie,ale dziś zachowywał się przyjaźnie(poprawki nie było) za to kawa i ciacho(od razu zrobiło się lepiej) zresztą jak mi źle to zawsze jest jakieś słodkie rozgrzeszenie.DZIĘKUJE ZA TROSKĘA TERAZ RATUNKUmój syn ma w poniedziałek urodziny i i muszę mu coś pysznego upiec,a powiem szczerze nie bardzo jestem w formie...może dostanę od was jakiś przepis na ciacho ,które się da pokroić "tam i z powrotem",będzie duże i dobre L OL pozdrawiam

Jeśli chcesz coś na szybko zrobić, a ma być smaczne spróbuj napoleonek bez pieczenia.Na herbatnikach, a zapewniam że są świetne.Tylko zrób dziś,żeby herbatniki zmiękły.

Cześć,pies jak pies myślę,że był wystraszony nocnymi fajerwerkami,czasem petardy są rzucane bezmyślnie,ale dziś zachowywał się przyjaźnie(poprawki nie było) za to kawa i ciacho(od razu zrobiło się lepiej) zresztą jak mi źle to zawsze jest jakieś słodkie rozgrzeszenie.DZIĘKUJE ZA TROSKĘA TERAZ RATUNKUmój syn ma w poniedziałek urodziny i i muszę mu coś pysznego upiec,a powiem szczerze nie bardzo jestem w formie...może dostanę od was jakiś przepis na ciacho ,które się da pokroić "tam i z powrotem",będzie duże i dobre pozdrawiam

Dorotko, bardzo Ci współczuję.Tyle bólu Ci ten brat mniejszy zafundował.