Sposób przygotowania:
Gulasz* z łopatki
Będąc w sklepie,oczywiscie nie bylo miesa wolowego,wiec zostaje tylko łopatka Do dzieła. Po wyciagnieciu miesa z foli pluczemy w chlodnej wodzie,bo nie wiadomo kto macał to mieso;))Kroimy w wieksząkostke i wrzucamy na patelnie do obsmazenia.Zawsze obsmazam mieso do gulaszu,zeby nie stracilo walorow smakowych i zapachowych;))) Przede wszystkim mieso wolowe..Kroimy cebule w plastry i do gara,ziele do gara,liscie laurowe do gara i gotuje na wolnym ogniu przez poltorej godziny,az mieso bedzie miekkiei cebula niewidoczna. Do szklanki wlewamy troche zimnej wody,dwie łyzki mąki i troche wiecej śmietany.Mieszamy i wlewamy do naszego gulaszu*. Przyprawiamy vegetą,pieprzem,solą,szczyptą pietruszki pociachanej,slodką papryka(kotany bo inne traca kolor) i zeby ładnie brzmialo zielem prowansalskim;))Mieszmy drewnianą lyżką zeby nie uszkodzic garnka......;))Podajemy z plackami ziemniaczanymi na ktore przepis podaj jutro....... Oczywiscie mozna tez z ziemniakami lub makaronem(informacja dla obcokrajowców)
ewala
elzbieta8960
czarownica
Golden
Z calym szacunkiem,bylem w wojsku ,wiec kasza mi sie z jednym kojarzy,oczywiscie bez urazy;))
czarownica
Żadnej urazy ja w wojsku nie byłam więc kasza kojarzy mi się włącznie z dobrym smakiem!Dzięki Tobie mogę się domyślać dlaczego mój mąż nie lubi kaszy też był w wojsku!;-)
Golden
hehe i wszystko jasne;))