Sposób przygotowania:
Jablecznik z beza
Make przesiac z proszkiem do pieczenia i cukrem krysztalem i 1,5-2 lyzeczkami wanilinowego, posiekac z margaryna, dodac 4 zóltka, szybko zagniesc kruche ciasto, ktore owijamy folia i na godzine wkladamy do lodówki. Ciasto rozwalkowac, wlozyc do wylozonej papierem formy ( o wymiarach 40 x 25), nakluc widelcem i podpiec ok 20 minut w 200 stopniach, przestudzic, nie wyjmowac z formy. Jablka obrac, wyjac gniazda nasienne, pokroic drobno lub starkowac i smazyc do miekkosci z cynamonem i 2-3 lyzkami cukru (uzylam brazowego, mozna dodac wiecej do smaku), w razie koniecznosci, podlac niewielka iloscia wody. Wylozyc jablka na ciasto. Schlodzone bialka, ubic na sztywno ze szczypta soli, po czym dodac cukier puder, ubic jeszcze raz, a pod koniec dodac sok z cytryny (zajmuje mi to ok 15-20 minut, piana musi byc bardzo dobrze ubita!). Piana napelniamy szprycke i wyciskamy na jablka rozetki z piany, tak aby nie dotykaly brzegów ciasta. Wkladamy ciasto do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 40-45 minut w 180 stopniach, Ciasto najlepiej jest kroic natluszczonym nozem, wtedy beza nie rozpada sie. Do ubijanej piany z bialek, mozna dodac odrobine maki ziemniaczanej, ktora, obok soku z cytryny sprawia, ze beza nie opada podczas pieczenia. Mnie jednak wystarczyl sam sok.
Pyza
luna
pocztylion2221