Jesienna zupa buraczkowa

Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. wrzucamy do wywaru mięsnego. Zagotowujemy. Dorzucamy również przyprawy: ziele angielskie, pieprz, listek laurowy. Kiedy ziemniaki będą już miękkie, dodajemy starte wcześniej na dużych oczkach tarki buraczki. Dodajemy też ocet winny lub cytrynę - nie tylko dla smaku, lecz również dla koloru. Zupa ma być mniej kwaśna niż klasyczny barszcz. Zagotowujemy zupę raz jeszcze. Śmietanę lekko solimy, dodajemy też do niej odrobinę zupy (aby się nie zważyła). Dodajemy śmietanę do zupy. mieszamy. Już nie zagotowujemy. Taka zupa moim zdaniem najlepiej smakuje na drugi dzień, ale możemy ją jeść i tuż po ugotowaniu.