Kapuśniak na kiełbasie

Moja kapusta była idealnie kwaśna, więc nie musiałam jej odciskać i od razu zalałam 6 szklankami wody, zagotowałam, dodałam liść laurowy, ziela angielskie i gotowałam do miękkości. Ziemniaki obrałam, umyłam, pokroiłam w kosteczkę i ugotowałam oddzielnie w niewielkiej ilości lekko osolonej wody. Kiełbasę pokroiłam w plasterki, dodałam do miękkiej kapusty. Cebulę obrałam, pokroiłam w kosteczkę, zeszkliłam na rozgrzanym oleju, posypałam łyżką mąki pszennej i mieszając smażyłam chwilkę do zrumienienia, po czym przełożyłam do rondla z kapustą. Ugotowane ziemniaki dodałam do kapusty razem z wodą, w której się gotowały. Zupę doprawiłam do smaku solą, pieprzem, majerankiem i szczypta cukru. Gotowałam jeszcze kilka minut, żeby smaki się przeniknęły.