bernika

bernika

Srebrny Ekspert
[Przepisów: 817]

Karaibskie sajgonki Krolika dla Królika

  • 1
  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 5/5 głosów: 10

Mamy Krolika dla maleństwa Królika sajgonki inne niz wszytkie.

Karaibskie sajgonki Krolika dla Królika

Składniki:

Karaibskie sajgonki Krolika dla Królika

 

  • opakowanie ciasta francuskiego
  • 12 krewetek królewskich
  • 1/2 czerwonej papryki
  • kilka straczków keiłkow soji (moga byc ze sloika, puszki lub świeze)
  • 1/4 opakowania makaronu ryżowego nitki
  • 1/2 łyzeczki imbiru (lub troche startego)
  • troche drobno pokrojonej papryczki chilli
  • łyzeczka sosu sojowego
  • łyzeczka oleju sezamowego
  • troche startej skórki z limonki
  • sok z 1/2 limonki
  • olej do smażenia
  • jajko rozbełtane do sklejenia ciasta
  • cos zielonego najlepiej swieza natka lub kolendra

Sposób przygotowania:

Karaibskie sajgonki Krolika dla Królika
Makron zalewamy wrzatkiem na 3 minuty az zmięknie. Odcedzamy. Krewetki płuczemy, zdejmujemy twarde osłonki z ogonkow, polewamy sokiem z limoki. Papryke kroimy w drobne paseczki, Do rozgrzanewgo woka/patelni wlewamy 3 łyzki oleju wrzucamy papryke i kiełki, smazymy mieszajac 2-3 minuty, dodajemy imbir i chili, mieszamy, dodajemy sos sojowy, olej sezamywy i wlewamy krewetki z sokiem z limonki. Smażymy przez minute. Odstawiamy z ognia, dodajemy makaron i natke lub kolendre. Mieszamy. nadzienie jest gotowe. Ciasto dzielimy sobie na 6 czesci, nakładmy porcje nadzienia, (po dwie krewetki na kazda sajgonke), brzeg i smarujemy jajkiem, zawijamy jak sajgonke, I tak z pozostałymi. Rozgrzewamy lej w woku. Wrzucamy na goracy tłuszcz i smazymy przez ok 1 minute bo ciasto szybko nam pecznieje i rosnie, a w tym czasie krewetka jeszcze dojdzie bo potem stałaby sie gumowata a ciasto wchlonełoby za duzo tłuszczu. Po wyjeciu odsaczamy na papierowym reczniku. Gotowe.. Moja córka stwierdziła ze takie sajgonki mogliby podawac w najlepszej knajpce:) . Mozna oczywiscie zrobic z papierem ryzowym wtedy napewno to bedzie sajgonka, ja z braku papieru uzyłam zalegajacego w lodowce ciasta i wyszły krokiety.