Sposób przygotowania:
Kolorowe mini serniczki
W rozdrabniaczu miksujemy na pył herbatniki. W rondelku rozpuszczamy masło i dodajemy do jeszcze ciepłego pokruszone herbatniki. Przekładamy do foremek do muffinek i lekko dociskamy palcami. Schłodzoną śmietanę ubijamy dodając stopniowo cukier. Twaróg sernikowy w osobnej misce ucieramy i dodajemy ubitą śmietanę. Mieszamy delikatnie samymi końcówkami od miksera. Żelatynę zalewamy zimną wodą i kiedy napęcznieje podgrzewamy ją do rozpuszczenia. Do garnuszka z żelatyną dodajemy 4 łyżki masy sernikowej i mieszamy, po czym całość przelewamy do masy sernikowej. Dokładnie mieszamy . Masę sernikową przekładamy do tylu miseczek ile mamy kolorów barwnika spożywczego. Do każdej miseczki dodajemy około 1/3 łyżeczki barwnika i bardzo dokładnie mieszamy. Do foremek nakładamy po 1 łyżce kolorowej masy sernikowej . Tak przygotowane serniczki wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Dekorujemy cukrowymi motylkami.
joaska500
superbaba4
Motylki kupiłam w Kauflandzie ( Dr.Oetker) i dziękuję bardzo :))
edytaha
edytaha
evita0007
I niestety alergii się nabyłam niedawno i sprawdzam co mogę a co nie.Mam tabelę i w wiekszości rzeczy spożywczych również.Nie mówiąc o chemicznych hihi,nawet zmyć kubka po sobie nie mogę bo puchnę to dopiero jazda nie ? Dlatego nie bójcie się i bawcie się kolorami.Podam link jakie ja kupiłam i mi nie szkodzą.
http://allegro.pl/heitmann-barwniki-spozywcze-w-proszku-6-kolorow-i2149133703.html
Pozdrawiam :)
mela25
Netka
cherry
Nie wiem :/ ale to może być dobry trop, bo w zeszłym roku zbieralam orzechy laskowe a potem jadlam i po zjedzeniu większej ilości mialam podrażnione podniebienie, hm, jak wroce do domu to zajrzę do tego masla co w nim jest, to jest maslo orzechowe crunchy
Netka
Crunchy to pewnie z kawałkami orzechów(takie jest najlepsze dla mnie),no to może masz właśnie jakieś uczulenie na orzechy.Chociaż masło orzechowe bez kawałeczków orzechów w środku to też w dalszym ciągu masło orzechowe i może powinnaś ograniczyć trochę ilość:)
cherry
tak, to jest to z małymi kawałkami orzechów. Jest cholernie dobre :) ale jak widać nie dla mnie. A za barwnikami się rozejrzę, bo póki nie spróbuję to i tak się nie dowiem, czy mnie uczula.
Tit
cherry
edytaha
Ależ dokładnie jest w nich sama chemia, ale za to jaka kolorowa! Serniczki super :)
evita0007
Bez przesady edytaha,nie ma az takiej chemii,bo ja jajka farbuje barwnikami i nic mi nie jest,a jestem uczulona na wiekszość rzeczy :( tak że chery możesz sie spokojnie bawić :)
evita0007
Acha ,a serniczki prześliczne,aż mi tęczowo sie zrobiło :=)
edytaha
Evitko, stosunkowo niedawno szukałam informacji, czy barwników do jaj mogę użyć do innych produktów spożywczych, konkretnie do barwienia tortu. Okazało się, że zarówno w tych „jajkowych” za 1,50 zł, jak i tych droższych po kilkanaście złotych, znajdują się dokładnie te same związki chemiczne: czerwień koszenilowa, żółcień pomarańczowa, błękit brylantowy, tetrazyna.
Przecież nie napisałam, że to trucizna, ale że chemia :)
Współczuję Ci alergii, bo mam ten sam problem.
superbaba4
Co do barwników, nie są to naturalne składniki, ale okazjonalnie stosowane nikomu nie zaszkodzą, a jak cieszą oko :)Według mnie trzeba wypośrodkować pewne sprawy i nie dać się zwariować, bo jak mówi mój mąż - w obecnych czasach to nawet powietrze szkodzi :))
Pozdrawiam :)
jaNina
No właśnie, nawet gdy powietrze szkodzi, jak zauważył Twój mąż, to po co jeszcze jeść sztuczne barwniki? Ja nie widzę w tym sensu , ale ciastka wyglądają ślicznie :) do dekoracji stołu użyłabym ich chętnie :)
superbaba4
JaNino - barwników spożywczych użyłam drugi raz w swoim życiu.Przypuszczam, że kupujesz wędliny, warzywa na straganie - one też zawierają chemię i nie sądzę, że kładziesz je na stoliku w celach dekoracyjnych :)
Pozdrawiam :))
jaNina
Droga Superbabo4!
Nie traktuj mojej wypowiedzi osobiście.
Oczywiście każdy może robić jak uważa :) Ta wypowiedź jest tylko głosem przeciw barwnikom sztucznym.
Właśnie dlatego, że tyle sztuczności wszędzie, których często nie możemy uniknąć nie chcę dodawać sama do jedzenia następnych.
Co do zakupów jemy niewiele mięsa. Robię własną kiełbasę i piekę szynkę.
Wiele warzyw i owoców mam ze swojego ogrodu w którym stosuję nawozy naturalne.Odkąd zobaczyłam ile chemii dodaje się do chleba - teraz regularnie piekę chleb. Ale oczywiście każdy może robić jak chce.
A ciasteczka wyglądają ślicznie :)
Koper
Moim zdaniem odrobina barwnika spożywczego przeznaczonego do jedzenia, a nie do farbowania pisanek, nie zaszkodzi. Przecież nie je się tego codziennie...
Staram się unikać niepotrzebnej chemii w pożywieniu, kupuję sól bez antyzbrylaczy, zamiast cukru wanilinowego sama robię cukier waniliowy, wybieram przyprawy bez glutaminianu sody, a jogurty, sery i inne wyroby mleczne, kupuje tylko te w którym znam wszystkie składniki na etykiecie. Pieczywo też kupuję tylko prawdziwe. Nie wybieram jajek z chowu klatkowego Ale niestety nie stać mnie na to, żeby wszystkie produkty spożywcze kupować wyłącznie ekologiczne...
Myślę, że od czasu do czasu podając rodzinie sztuczne barwniki, nie robię nikomu krzywdy, a kolorowe posypki, groszki, lizaki,galaretki, czy tęczowe wypieki cieszą oko.
Serniczki są super :) 5 ode mnie :-)
cherry
Tak się zastanowiłam, bo ostatnio coś mnie porządnie uczuliło i podejrzewam o to masło orzechowe (wcześniej nie kupowałam, dopiero teraz drugi słoiczek kończę), dlatego tak myślę, czy to nie jest tak że mnie by np. poszkodzilo :/ ale kuszące, bo wyglądają super, kiedyś zachwycił mnie ten tort: http://www.obrazky.pl/147-kolorowy-tort
Netka