Ja zabiorę mamę na kawę do naszej ulubionej kawiarni i zamówimy sobie ciasto na specjalne okazje Potem zahaczymy o jakąś galerię
Moją mamę podziwiam za to, że potrafiła i nadal potrafi ogarnąć cały domowy chaos i zawsze wie gdzie co jest. Że mimo przeciwności losu, zawsze idzie do przodu i nie cofa się przed trudnościami.
Wow, ale Ci gulasz wyszedł. Z chęcią bym go zjadła. Kiedy robisz znowu?
Ja najczęściej robię gulasz z łopatki wieprzowej albo karkówki. Ciężko u nas upolować ładne mięso wołowe, a jak już jest to za 1 kg takiego mięsa kupiłabym 2,5-3 kg karkówki.
Jaką wodą zalewacie ziemniaki? Niby śmieszne pytanie, ale wczoraj moja mama surowe ziemniaki zalała wrzącą wodą i postawiła na gazie i gotowała jakby nigdy nic. Zawsze mi się wydawało, że ziemniaki zalewa się zimną wodą, żeby spokojnie zaczynały się gotować. A tu mój świat obrócił się o 360 stopni. Jaka woda do ziemniaków zimna czy gorąca?
Próbowałam ostatnio zrobić pralinki. Problem wystąpił już na samym początku. Mimo, że do czekolady nie dostałą się woda ta stała się dziwna taka jakby zbrylona. Nie dało się nic z nią zrobić. Co zrobiłam źle? Gdzie popełniłam błąd?
Mój wujek robi z rabarbaru pyszną nalewką. Muszę go podpytać jak ją robi, bo jest pyszna. Ja z rabarbarem robię ciasta i babeczki. W zeszłym roku zrobiłam dżem z rabarbaru. Wyszedł całkiem niezły. Lekko kwaskowy. Idealny do ciast i deserów.
Każdy ryż można ugotować na sypko jednak trzeba zachować ostrożność przy długości gotowania i ilości wody. Ja od jakiegoś czasu najczęściej używam ryżu brązowego. Moja rodzina się do niego przyzwyczaiła i zajada się nim ze smakiem.
Polecam świeżego ananasa. Nie dość że pyszny to pomaga w zrzucaniu tego co niepotrzebne Byle nie jeść do w nadmiarze.. Dobre też są daktyle i figi, które poprawiają przemianę materii jednak kalorii mają sporo zwłaszcza te kandyzowane.
To czy warto je sadzić zależy od tego czy ktoś je lubi Kapryśnie nie są i łatwo się je hoduje jednak trzeba uważać z glebą. Nie może być ona ani zbyt wilgotna ani zbyt sucha. Jej owoce nie są słodkie tak jak borówki czernicy. Te borówki najlepsze są na przetwory i do mrożenia. Tak same z krzaczka to raczej dla smakoszy cierpkiego smaku
Też zauważyłam, że w wielu programach( jednak tylko zagranicznych) kucharze czy też cukiernicy nie obierają rabarbaru gdy pieką np. z nim ciasto. Też bym tak chciała, ale jakoś nie potrafię Mój mózg zakodował informację, że tą roślinę przed pieczeniem lub gotowaniem należy obrać z cienkiej skórki i odciąć liście. Nie potrafię inaczej. Tak więc ja zawsze obieram rabarbar i wątpię bym przestała to robić
Hmmm. Osobiście jajek nie parzę jeśli będą poddawane potem obróbce cieplnej. Wyjątek stanowi np. tatar, do którego dodaję surowe żółtko. W takim przypadku dokładnie sparzam jajko. Jak robię kogel mogel to też parzę jajka. Robienie tego gdy np. będzie się piekło biszkopt jest bez sensu, bo i tak ciasto trafi do gorącego piekarnika i bakterie wyginą.