Sposób przygotowania:
Moje pączki z konfiturą różaną
Mąke przesiać przez sito do dużej miski i zrobić w niej wgłębienie. W rondelku rozetrzeć drożdże z małą ilością cukr, gdy się rozpuszczą dodać trochę ciepłego mleka i 2-3 łyżki mąki. Zarobić rozczyn i wlać w dołek do mąki. Rozpuścić masło i odstawić żeby sie ochłodziło. Żółtka utrzeć z cukrem na białą pulchną masę i dodać pod koniec zawartość laski wanili. Gdy rozczyn w mące zwiększy swoją objetość dwu krotnie , dodać utarte żółtka, szczyptę soli i wlewając ciepłe mleko oraz rum zarabiać ciasto. Pod koniec wyrabiania dodać roztopione masło. Wyrabiamy tak długo ręką aż ciasto zacznie odchodzić od dłoni. Odstawić do wyrośnięcia. Z jednego białka i cukru pudru utrzeć lukier, pod koniec ucierania dodać sok z cytryny.Cukru pudru ma być tyle aby powstała gęsta masa. Gdy ciasto troche wyrośnie wyłożyć na stolnicę. Można odrywać małymi porcjami i lekko je rozpłaszczać a w środek dać trochę konfitury, zlepiać brzegi i kłaść na deskę zlepieniem do dołu aby troche podrosły. Rozpuścić w garnku smalec i nagrzać go dość mocno tak aby pączki wrzucone do tłuszczu smażyły. Obracamy je patyczkiem od szaszłyków. Gdy się usmażą wykładamy na ręcznik papierowy i jeszcze ciepłe smarujemy lukrem i posypujemy wiórkami kokosowymi.