Sposób przygotowania:
Pieczona karkówka ananasowo-kapuściana
Mięso myjemy, usuwamy większe kawałki tłuszczu i ścięgna. Czosnek obieramy i kroimy w paski, tak by dało się nim szpikować mięso. Zanim zaczniemy, czosnek należy oprószyć solą, żeby zaczął puszczać soki, co wzmocni aromat szpikowania. Po nadzianiu mięsa solimy je i nacieramy mieszanką oliwy z przyprawami (łyżka oliwy na łyżkę przypraw), którą robimy wg własnego uznania, ja podałem używane przeze mnie. Zostawiamy do marynowania(ja zostawiłem na 4 dni). Naczynie żaroodporne lub formę do ciasta wykładamy kapustą kiszoną- lekko odciśniętą. Rozkładamy na niej 2 pokrojone drobno plasterki ananasa, na nie kładziemy mięso. Na mięso kładziemy pozostałe plastry ananasa i całość przykrywamy kapustą kiszoną, szczelnie, żeby wytworzyło się coś w rodzaju pancerza, dzięki czemu w środku wytworzy się para. Całość polewamy syropem z puszki, można wlać cały. Na górze układamy kilka ziarenek ziela angielskiego i pieczemy w 180*C przez 3 godziny(ja miałem 2 karkówki, które ważyły niecałe 2kg każda). 1kg mięsa w tym daniu należy piec ok1,5 godziny, ponieważ ciepło musi przejść najpierw przez kapustę i ananasa, a potem dociera do mięsa. Po upieczeniu odstawiamy na 15-20 minut, żeby soki w środku mięsa się uspokoiły i kroimy na plastry, podajemy z kapustą i ananasem z pieczenia. Smacznego ;D