Sposób przygotowania:
Piętrowiec - metrowiec
Jaja ubijamy z cukrem na puszystą masę. Stopniowo dodajemy mąkę i proszek do pieczenia - miksujemy. Olej mieszamy z ciepłą wodą i zapachem rumowym - dodajemy do ciasta cały czas miksując. Tak powstałe ciasto dzielimy na 2 połowy - do jednej dodajemy dwie łyżki mąki, a do drugiej 4 łyżki kakao - mieszamy. Ciasta wylewamy do dwóch blaszek wyłożonych papierem do pieczenia, wyrównujemy i pieczemy przez około 45-50 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu ciasta studzimy. W czasie gdy ciasto się piecze gotujemy budyń wg wskazań z opakowania, ale w mniejszej ilości mleka (ja użyłam 400ml). Budyń musi być dobrze gęsty. Ugotowany budyń studzimy. Masło roślinne przeznaczone na krem ucieramy mikserem z cukrem pudrem, dodajemy stopniowo wystudzony budyń - cały czas miksujemy aby powstał puszysty krem. Razem z budyniem dodajemy - również stopniowo sok z cytryny. Jeśli uważamy, że cytrynowy aromat jest za słaby, wzmacniamy go zapachem. Krem wstawiamy do lodówki na minimum 30 minut. Wystudzone ciasta kroimy na plastry o grubości około 1,5 cm. Ja pokroiłam ciasto wzdłuż (piętrowiec), ale można zrobić to standardowo w poprzek (metrowiec). Tak pokrojone ciasto przekładamy kremem (na cieście pokrojonym wzdłuż około 2 łyżki kremu na plaster ciasta) i układamy plastry na sobie kolorami na przemian (raz ciemne, raz jasne). Oczywiście powstaną dwa ciasta ;-) Piętrowce wstawiamy do lodówki. Polewy czekoladowe przygotowujemy wg wskazań na opakowaniu i polewamy nimi ciasta. Ponownie stawiamy do lodówki. Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień ;-)