Sposób przygotowania:
Pomidorowe ptaszysko, pachnące i pyszne
świeżego kurczaka dokładnie umyłam i osuszyłam. Przekroiłam tuszkę na pół usuwając szyjkę, całą część kręgosłupową razem z kośćmi żebrowymi i końce skrzydełek. Powstały mi w ten sposób 2 połówki z kośćmi tylko w udkach i skrzydełkach. Tak przygotowane mięso oprószyłam ze wszystkich stron solą czosnkowo ziołową. Z wierzchu, od strony skóry, kilka razy nacięłam w mięsie ostrym nożem dość głębokie szczeliny. Pomidory suszone, kapary, obrany czosnek i 2 łyżki oliwy od pomidorów zmiksowałam blenderem na pastę. Doprawiłam przyprawą ognistą.
Pastą natarłam połówki kurczaka szczególnie sporo nakładając jej do nacięć. Odstawiłam kurczaka pod przykryciem na 3 - 4 godziny. Ziemniaki obrałam, pokroiłam na ćwiartki. Obgotowałam przez minutę, odcedziłam i lekko odparowałam. Gorące wymieszałam z 2 łyżkami oliwy od pomidorów i oprószyłam solą oraz przyprawą ognistą. Zamarynowane mięso ułożyłam w naczyniu żaroodpornym skórą do góry.
Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C z włączonym termoobiegiem. Piekłam 20 minut aż zaczął się rumienić. Następnie nad kurczaka wstawiłam blaszkę ziemniakami i wszystko piekłam ok. godziny. Gdy kurczak dochodził sparzyłam i obrałam ze skórki świeże pomidory. Pokroiłam je w dużą kostkę a obraną cebulą drobno. Na patelni rozgrzałam 1 łyżkę oliwy od pomidorów, zeszkliłam cebulę i dodałam pomidory.
Smażyłam na dość silnym ogniu aż sos zgęstniał a pomidory zaczęły się rozpadać. Doprawiłam szczyptą cukru, solą czosnkowo ziołową, pieprzem ziołowym i pomidorami suszonymi z czosnkiem i bazylią. Podałam połówki ptaszyny na solidnej porcji pomidorowego sosu z kilkoma pieczonymi ziemniaczkami posypując świeżą bazylią
Pastą natarłam połówki kurczaka szczególnie sporo nakładając jej do nacięć. Odstawiłam kurczaka pod przykryciem na 3 - 4 godziny. Ziemniaki obrałam, pokroiłam na ćwiartki. Obgotowałam przez minutę, odcedziłam i lekko odparowałam. Gorące wymieszałam z 2 łyżkami oliwy od pomidorów i oprószyłam solą oraz przyprawą ognistą. Zamarynowane mięso ułożyłam w naczyniu żaroodpornym skórą do góry.
Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C z włączonym termoobiegiem. Piekłam 20 minut aż zaczął się rumienić. Następnie nad kurczaka wstawiłam blaszkę ziemniakami i wszystko piekłam ok. godziny. Gdy kurczak dochodził sparzyłam i obrałam ze skórki świeże pomidory. Pokroiłam je w dużą kostkę a obraną cebulą drobno. Na patelni rozgrzałam 1 łyżkę oliwy od pomidorów, zeszkliłam cebulę i dodałam pomidory.
Smażyłam na dość silnym ogniu aż sos zgęstniał a pomidory zaczęły się rozpadać. Doprawiłam szczyptą cukru, solą czosnkowo ziołową, pieprzem ziołowym i pomidorami suszonymi z czosnkiem i bazylią. Podałam połówki ptaszyny na solidnej porcji pomidorowego sosu z kilkoma pieczonymi ziemniaczkami posypując świeżą bazylią
monikaT83
grzegorzcook
Pyza
dziękuję, starałam się więc cieszę się, że nazwa tak Ci się spodobała :D