tomekw

tomekw

Kucharz
[Przepisów: 6]

Pseudocarbonara z mięsem mielonym

  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 0/5 głosów: 0

Na ideę wykorzystania mięsa mielonego jako składnik mojej "carbonary" wpadłem już jakiś czas temu - a jako, że bardzo mi smakowała..

Pseudocarbonara z mięsem mielonym

Składniki:

Pseudocarbonara z mięsem mielonym

 

  • składniki główne:
  • mięso mielone (w moim przypadku w 80% składające się z wołowiny)
  • opakowanie makaronu spaghetti
  • przyprawy (sól, pieprz, papryka, curry albo mieszanki typu "gyros" lub "kebab")
  • oliwa z oliwek lub olej słonecznikowy
  • troszkę masła
  • kostka rosołowa (mięsna) rozpuszczona w 1/2 szklanki gorącej wody

 

  • do sosu:
  • 2 żółtka jajka lub 1 żółtko i 1 całe jajko (wedle gustu)
  • śmietana 4 łyżeczki (najlepiej 3 łyżeczki 30% i jedna 16-18%)
  • sól, pieprz dla smaku
  • szczypta cukru
  • parę kropel cytryny

Sposób przygotowania:

Pseudocarbonara z mięsem mielonym
Na ideę wykorzystania mięsa mielonego jako składnik mojej "carbonary" wpadłem już jakiś czas temu - a jako, że bardzo mi smakowała.. ..dzielę się ją z Wami. Przygotowanie jest proste, nic nie trzeba marynować, jedyne co nas ogranicza to czas. Mięso wykładamy do miski lub głębokiego talerza i mieszamy z przyprawami. W tym samym czasie gotujemy już wodę na makaron, który gotujemy według przepisu na opakowaniu, pamiętając o tym, żeby był 'al dente'. Na patelni rozgrzewamy oliwę lub olej. Mięso w całości wrzucamy na patelnię, rozprowadzając je równomiernie po całej patelni i jednocześnie je rozdrabniając (nie smażymy kotletów!;)). Gdy mięsko się zarumieni, dodajemy do niego troszkę masła. W szklance gorącej wody rozpuszczamy kostkę rosołową i po jakichś 3-4min od wrzucenia masła, dolewamy do mięsa (które powinno już być dobrze usmażone) i dusimy na małym ogniu, praktycznie aż do wyparowania wody (10-15min). Przechodzimy do sosu. Ja osobiście używam tylko żółtek z jajka, a więc: dwa żółtka rozbijamy do naczynia, w którym będziemy miksować. Do tego sól, pieprz (najlepiej świeżo zmielony), śmietanę (warto dodać dwa typy śmietany, tj. 30% i np. 16%), odrobinę cukru i parę kropel cytryny. Jak ktoś lubi, można również czosnek - sprasowany lub z kostki. Całość miksujemy aż do uzyskania jednolitej konsystencji, dosyć gęstej. Makaron odcedzamy. Jeśli z patelni wszystko już wyparowało (oprócz mięsa ;)), zmniejszamy pod nią ogień do minimum, dolewając powoli nasz sos i równomiernie rozprowadzając po całości patelni. Dzięki kostce rosołowej, pozostałościom oliwy, nasz sos powinien przybrać kolor "blado-żółto-smietanowo-kremowy". Uważamy, żeby nie dopuścić sosu do wrzenia!Na patelnie wrzucamy makaron i całość mieszamy - można potrzymać jeszcze chwilkę na malutkim ogniu. Voila! :)