Sposób przygotowania:
Pyszna fasolka po bretońsku
Fasolę przebrałam, dokładnie wypłukałam, zalałam wodą i zostawiłam na kilkanaście godzin aby napęczniała. Po tym czasie ugotowałam ją do miękkości w tej samej wodzie, w której się moczyła. Odparowany płyn uzupełniałam sukcesywnie dolewając zimną wodą. Posoliłam dopiero kiedy była miękka, dodałam ziele angielskie i liść laurowy. Kiełbasę pokroiłam w kostkę, obsmażyłam na rozgrzanym smalcu, dołożyłam posiekany czosnek i pokrojoną w kosteczkę cebulę i smażyłam aż się zeszkliła. Dołożyłam koncentrat pomidorowy, wszystko razem chwilę przesmażyłam i dodałam do gotującej się fasoli. Doprawiłam do smaku solą, pieprzem, szczyptą cukru, papryką w proszku, kminkiem i majerankiem. Pogotowałam jeszcze kilkanaście minut, aż smaki się połączyły, a sos trochę zgęstniał. Niczym nie zagęszczałam sosu, bo zawsze gotuję fasolkę dzień wcześniej, a przez noc sam pięknie gęstnieje.
evita0007
zbysiowa
edytaha