Sposób przygotowania:
Ryba prawie po grecku ale tylko prawie
Ryby rozmrozić, opłukać. Posypać solą, pieprzem cytrynowym, pokropić sokiem z cytryny i zostawić by przeszły smakiem. Obtoczyć je w mące i usmażyć na oleju. Odłożyć na papierowy ręcznik by wchłonął nadmiar tłuszczu. Marchew, pietruszkę i seler obrać i zetrzeć na tarce na wiórki. Cebulę i por pokroić ale nie za drobno.Paprykę i pomidora (pomidora obrać ze skóry)pokroić w kostkę. Cebulę i por podsmażyć na oleju w garnku, dodać do nich jarzyny i paprykę i podlać wodą, dusić do miękkości od 15 minut pod przykryciem, dodać pomidora, dosypać zioła i poddusić jeszcze z 5 minut, Potem dodać sok/koncentrat pomidorowy, doprawić solą, pieprzem, pieprzem cytrynowym i jeszcze chwilę poddusić. Do naczynia żaroodpornego wyłożyć część jarzyn, na to warstwę ryby, jarzyny i to posypać ziołami prowansalskimi i papryką w proszku. Wstawić do piekarnika na 15 minut i zapiec w temp. 180 stopni. Podawać na ciepło albo na zimno jak kto lubi.