Sposób przygotowania:
Sandacz z ,, posypką jajeczną,,
Wymieszać 1/3 szklanki oleju z sokiem z cytryny , solą morską i pieprzem ziarnistym . Umytego i osuszonego sandacza ( skórą do góry ) ułożyć na porwanych i lekko ugniecionych ( by puściły sok do marynaty ) na kawałki liściach pora , selera ( jak nie ma liści to pociąć na paski kawałek korzenia selera) i natki pietruszki ** i zalać marynatą. Oprószyć mielonym pieprzem. Zostawić na 45 minut w lodówce. Sandacza wyjąć z marynaty. Dobrze osuszyć. Oprószyć mąką. Na patelni rozgrzać olej z połową masła i usmażyć rybę na rumiano z obu stron.Zdejmujac z patelni do podania odsączyć z nadmiaru oleju na papierze kuchennym. Ugotować jajka na twardo - ostudzić , obrać i usiekać .Wyjąć żółtka. Białko pokroić w kostkę , a żółtko pokruszyć. Na drugiej małej patelni rozgrzać resztę masła - wrzucić na nie jajka. Sandacza ułożyć na półmisku polać masłem z kawałkami jajek. Posypać posiekaną natka pietruszki. Doprawić sokiem z cytryny i mielonym pieprzem ( jak trzeba szczyptą soli). * zależy od potrzeb i wielkości filetów bierzemy pół lub cały na porcję - u mnie taki jeden zupełnie wystarczy na 2 osoby * można wykorzystać ogonki i większe liście natki a drobne listki zostawić do dekoracji lub posypania