Sernik czekoladowo- kokosowy

Na początku roztapiamy czekolady w kąpieli wodnej, bo muszę ostygnąć.
Następnie robimy masę serowo-kokosową.


Ser ubijamy mikserem z cukrem pudrem na gładką
masę. Nie przerywając miksowania wbijamy po jednym jajku i dodajemy ekstrakt
waniliowy. Wsypujemy wiórki kokosowe i mieszamy łyżką.


Teraz czas na część czekoladową. Masło ucieramy z cukrem pudrem, dodajemy po jednym jajku nie
przerywając miksowania, wlewamy rozpuszczoną i ostudzoną czekoladę i miksujemy. Dodajemy mąkę i mieszamy za pomocą łyżki lub silikonowej łopatki.

Prostokątną
blaszkę smarujemy tłuszczem. Wylewamy trochę ponad połowę masy czekoladowej,
następnie masa serowo-kokosowa i resztę masy czekoladowej.
Trzeba to zrobić
szybko, bo masa czekoladowa z każdą chwilą gęstnieje!
Przykrywamy ciasto folią aluminiową.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przed 55
minut. Odkrywamy i jak mamy wrażenie, że ciasto nie ścięło się do końca to
możemy jeszcze podpiec bez folii przez 5 minut.
Po tym czasie wyłączamy
piekarnik i uchylamy drzwiczki. Trzymamy ciasto w piekarniku do całkowitego
ostygnięcia.

Potem wstawiamy do lodówki.