Sposób przygotowania:
Ślimaki po burgundzku a la Biceps
Rozpoczynamy od przygotowania masełka, którym będziemy zalepiać muszle. W mikserze siekamy natkę pietruszki ze słodkimi cebulkami. Dodajemy miękkie masło oraz przyprawiamy solą oraz świeżo zmielonym pieprzem kolorowym. Mieszamy wyrabiając jednolita masę. Wypróżnione winniczki polewamy octem. Ślimaki powinny schować się w skorupach wydzielając ogromne ilości śluzu. Schowane w muszlach wrzucamy na osolony wrzątek. Gotujemy około 10 minut. Następnie mięczaki wyjmujemy z muszli. Kroimy mniej więcej po połowie pozbywając się worka trzewiowego (jadalna jest noga, zaś „to” co siedzi w głębi muszli to jest właśnie worek trzewiowy). Wykrojone mięczaki dokładnie myjemy. W garnku zagotowujemy włoszczyznę z dodatkiem soli. Wrzucamy tam ślimaki i gotujemy je około 2,5 godziny. Puste muszle dokładnie myjemy. Wrzucamy również w oddzielnym garnku na wrzątek osolony 4 łyżkami soli i gotujemy kilkanaście minut. Ugotowane muszle studzimy. Gdy mięso ze ślimaka się nam ugotuje wkładamy je z powrotem do muszli. Otwór zalepiamy przyrządzonym masełkiem. Tak przygotowane ślimaki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 200°C. Pieczemy około 6-7 minut. Podajemy z grzankami. Smacznego.