Sposób przygotowania:
Sushi z surimi, ogórkiem i łososiem
Ryż dwukrotnie przelewamy zimną wodą, następnie zalewamy wodą do wysokości o około 1,5 cm przewyższającej poziom ryżu i gotujemy około 15-20 minut co chwilę mieszając. W tym czasie obieramy ogórka oraz awokado, a następnie kroimy je w cienkie paski. Ugotowany ryż doprawiamy do smaku sosem do ryżu, studzimy. Pojedyncze płaty wodorostów kładziemy na bambusowej macie, rozsmarowujemy na nich ryż (brzegi maty pozostawiamy suche). Ryż smarujemy odrobiną majonezu i wasabi. Układamy paski ogórka oraz awokado, a także mix sałat i paluszki surimi. Zwijamy rulon, który tniemy ostrym nożem na około 1-1,5 cm kawałki. Podajemy z sosem sojowym z dodatkiem wasabi.
Pyza
Bernadetta
Pyzo, oczywiście Ty możesz tak robić i zapewne wielu "mistrzów" gotowania myśli podobnie, ale ja przygotowuję go tak, jak napisałam. Po dwóch płukaniach jest on niemal przezroczysty- wszystko zależy od tego ile się użyje wody, ale o tym powinnaś chyba wiedzieć. Nie płukę go zbyt mocno, gdyż taki mi bardziej smakuje, ale to kwestia doświadczenia. Sushi robię bardzo często i wielu sposobów już próbowałam, a ten najbardziej mi odpowiada. I w garnkach, którymi dysponuje większość z nas, ryż trzeba po prostu mieszać, bo inaczej się przypali. Może gdybym siedziała w domu, to oglądałabym te wszystkie mądre programy kulinarne i czytała wspaniałe książki, których jeden autor jest mądrzejszy od drugiego, ale odpukać mam co robić i w kuchni zawierzam swojej intuicji. Jak dotąd wszyscy bardzo chwalą moje potrawy, więc nie widzę powodu, aby to zmieniać :)
emef
Pyza
Bernadetta
Pyzo, w to, że się ciągle uczysz sztuki kulinarnej, nie wątpię. I w sumie się nie dziwię, bo gdybym miała zbyt dużo wolnego czasu, pewnie też bym czytała wszystkie "mądre" książki i oglądała niezliczone ilości programów kulinarnych, itd. Tak się jednak składa, że ja mam co robić i nie zamierzam zaniedbywać Rodziny czy pracy zawodowej, aby podporządkować się czyimś "standardom". Poza tym w kuchni lubię improwizować. Zanim jednak kogoś obrazisz, proponuję czytać ze zrozumieniem, to co ta osoba ma do przekazania. Gotuję ryż do sushi tak, jak lubię, a nie tak, jak robi to większość ludzi, bo taki mnie i moim Bliskim bardziej smakuje. Jak mniemam, nawet nie spróbowałaś mojego sposobu, a oceniasz. No chyba, że się mylę, to przepraszam. Jedna rzecz mnie jednak zaitrygowała... Skoro zarzucasz mi postępowanie "po swojemu", to zapewne dodajesz do potraw przyprawy, których nie lubisz, bo jakiś znany kucharz tak robi, prawda ? Czy takie dani Ci smakują ? Ja nie używam np. anyżku, bo go nie lubię. I nie zmienię tego tylko dlatego, że ktoś "mądry" bardzo go chwali.
darmiona
Elficzna
martunia.kot@interia
Każdy robi jak uważa za słuszne!
Beatris
Beatris
Smakowita88
Ja również gdybym miała jako takie pojęcie o sushi;-) 5
Pyza
Bernadetta
Faktycznie muszę dorosnąć, to może zrozumiem idiotyczne wpieranie mi, że to co mi smakuje, nie powinno mi smakować, bo zrobiłam inaczej niż ty. Ale gdybym kiedykolwiek tak pomyślała to oznaczałoby, że zglupialam, a nie zmądrzałam. Więc wybacz, ale nie zmienię się dlatego, że ty byś tego chciała, bo nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem. Chcesz jeść to co ci nie smakuje, bo ktoś znany to robi to jedz, ale nie zmuszaj do tego innych, bo takie postępowanie świadczy o ignorancji twojej, a nie innych.
Pyza
Bernadetta
Nie ważne jaką dużą ma się głowę, ale co się w niej znajduje. A gdybyś czytała ze zrozumieniem, to by do ciebie dotarło, że ten sposób gotowania ryżu już dawno. wyprobowalam i bardziej smakuje mi ten, który obecnie praktykuję.