Sposób przygotowania:
Tort cały w różach
Białka ubijemy na sztywna pianę ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier oraz po jednym żółtku. Delikatnie mieszamy z przesianymi mąkami oraz proszkiem do pieczenia. Masę wykładamy do dwóch tortownico średnicy 26 cm. Pieczemy 45 minut w 170 stopniach. Gdy tylko biszkopty się upieką wyjmujemy je z piekarnika i upuszczamy na podłogę z wysokości 60 cm. Odstawiamy do ostygnięcia, po tym czasie oba przekrawamy na pół. Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem, na koniec dodajemy skórkę startą z dokładnie wyparzonej i wyszorowanej cytryny. Masą przekładamy biszkopty i wstawiamy do lodówki. Przygotowujemy krem do ozdobienia tortu. Masło kroimy na mniejsze kawałki i ubijamy na jasną, puszystą masę. Stopniowo dodajemy cukier, tak żeby uzyskać odpowiednią konsystencję masy, dodajemy także syrop różany i śmietanę. Na koniec barwnik spożywczy. Tort pokrywamy cienką warstwą masy, następnie za pomocą szprycy z tylką w kształcie gwiazdki robimy na całej powierzchni róże.
Cukiereczek13
kasiunia.1981
paulisia_elk
www.wulkan-smaku.pl
Kopiowałam listę składników ze swojego bloga i tak się wkradło ;) W każdym razie tam znajdziesz przepis na syrop z płatków róży w razie co
:)
misia14
paulisia_elk
5-6 szklanek bo to zależy jaką konsystencję chcemy uzyskać, jeżeli bardziej zwartą to dajemy 6 szklanek, mniej to dajemy 5 szklanek, jedna szklanka nie wiem czy wiesz ma 250 g także 5x250 g = 1250 g, także to jest moim zdaniem wystarczająco precyzyjne
misia14
w tym wydaniu gdy dodam1250 g cukru to będzie taki tort niejadalny...bo to sama słodycz...a po to coś przygotowujemy aby było nie tylko dla oka ale i dla podniebienia czyli smaczne i harmonijne w smaku a tu o harmonijnym smaku możemy zapomnieć.....
paulisia_elk
Ja i moi goście zjedliśmy i żyjemy, jeżeli nie lubisz słodkich rzeczy to ten tort nie jest dla ciebie z pewnością
edytaha
paulisia_elk
Racja dokładnie 170 g cukru pudru, w każdym razie można sobie policzyć ile g ma 5 szklanek ;)
zewa
msewka
Ma to zapobiec opadnięciu biszkopta.też się spotkałam z tym sposobem i nawet wypróbowałam,choć biszkopty mi nie opadają,więc nie mam porównania.
zewa
no właśnie mi też nie.
paulisia_elk
Upuszczamy po to żeby nie opadł i był równiutki, u mnie ta metoda zadziałała ;)
marietta