Sposób przygotowania:
Tort prawie Kopiec Kreta
Do jednej miseczki wbiłam jaja i w czasie ubijania dosypywałam cukier. W drugiej miseczce wymieszałam mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia,szczyptą soli oraz ciemnym kakao. Wszystko połączyłam i jeszcze raz zmiksowałam. Tak przygotowane ciasto wylałam na wysmarowany tłuszczem i obsypany bułką tartą prodiż. Piekłam 15 minut w 180 s.c. Pozostawiłam w prodiżu do ostudzenia. Gdy był lekko ciepły nożem wydrążyłam środek.Na spód wyłożyłam obranego banana pokrojonego w plasterki. Śmietanę ubijałam na sztywno -dodałam zimną żelatynę i jeszcze raz przemieszałam. Od razu wlałam w środek tortu.Wierzch obsypałam pokruszonym pozostałym biszkoptem i troszkę uformowałam dłońmi. Ponieważ tort był mi potrzebny na dzisiaj a robiłam go wczoraj to 12 godzin stał w lodówce.Standardowy czas chłodzenia to 2 godziny.
zewa
Ile użyłaś żelatyny i co z nią zrobiłaś ?
Co to za jasne kawałeczki na górze masy śmietankowej, bo to nie banan ?
Skąd wiesz jaką temperaturę ma prodiż jeżeli na nim nie ma termostatu ?
jaNina
MagdaMM
Triss
Też mi się w tym przepisie nic nie zgadza. W dodatku u góry oprócz banana widać coś jeszcze, co nie jest plasterkami banana. Kombinowanie jak zwykle.
Pyza
edytaha
Ale piąteczkę dostał. Pewnie sama sobie stawia oceny :)
MagdaMM
Jasne ze sama sobie piateczki stawia.Majac tu kilka nickow to nie jest trudne ...