Sposób przygotowania:
Tradycyjne domowe pączki
Mąkę przesiewamy do miski ,dodajemy szczyptę soli. Połowę mleka podgrzewamy z łyżeczką cukru ,dodajemy drożdże oprószamy mąką i odstawiamy rozczyn do podrośnięcia,powinien mieć konsystencję gęstej śmietany. margarynę rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do ostudzenia. Żółtka ubijamy mikserem z cukrem na puszystą masę dodajemy syrop waniliowy i wlewamy masę do mąki dodajemy rozczyn i zagniatamy ręką ciasto,aż zacznie odchodzić od ścianek naczynia,wtedy też wlewamy margarynę ,spirytus i znów zagniatamy ciasto.Przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.ciasto powinno podwoić swoją objętość wtedy jest gotowe do smażenia ,zajmuje to około 1,5 -2 godzin. Po tym czasie ciasto wyjmujemy na oprószony mąką blat stolnicy,i wałkujemy na grubość około 2-3 cm i wycinamy kółka szklanką lub odrywamy po kawałku ciasta ,formujemy na środek dajemy po 1/2 łyżeczki nadzienia z marmolady i lepimy w kulkę po czym spłaszczamy lekko ręką na stolnicy. Zostawiamy tak przygotowane pączki przykryte ściereczką na około 30 min do ponownego wyrośnięcia. Do szerokiego rondla wlewamy olej ,podgrzewamy do temp 170/175* i wrzucamy pączki ,tak by swobodnie pływały i smażymy około 3-5 min z każdej strony na ciemno złoty kolor.Usmażone pączki ,odsączamy na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Na koniec robimy lukier : ucieramy cukier puder z gorącą wodą do białości ,dodajemy kilka kropli rumu ,jeśli lukier okaże się za rzadki dosypujemy jeszcze pudru i ucieramy jeśli za gęsty wody. Gotowym lukrem polewamy każdego pączka z osobna i posypujemy kolorową posypką . Smacznego życzę:)
BogdanW
Może źle czytam ale co z drugą połową mleka. Właśnie robię te pączki i mam wątpliwości czy resztę wlać do ciasta czy wypić. Pozdrawiam
2milutka
wlewamy do ciasta:)
monia0101
Gosia85
żeby wokół pączka zrobiły się "fajne białe paski" ciasto musi być dobrze wyrobione, a wycięte szklanką pączki dobrze wyrośnięte (pączek musi podwoić swoją objętość). Powinny się one unosić na powierzchni tłuszczu i być zanurzone tylko do połowy :)
2milutka
dokładnie:)
zewa
Ja nigdy pączków nie wycinam szklanką i prążki białe są. Ale za to muszą wyrosnąć i wychodzą pączki w rozmiarze XXL.
2milutka
ja wycinam i nie wycinam zawsze pasek jest ale ciasto musi dłuuuugo rosnąć bo jak nie wyrośnie nici z paska,,,
Gosia85
czy wycięte szklanką czy uformowane ręcznie ważne żeby były dobrze wyrośnięte...dokładnie tak jak napisała 2milutka "bo jak nie wyrośnie nici z paska"
zewa
dokładnie tak :)