Sposób przygotowania:
Żeberka "miodzio"
Mięso myję, dzielę na kawałki/paski osuszam. Następnie solę i posypuję pieprzem, i obsmażam z każdej strony na oleju. Zostawiam aby stygło.
W misce przygotowuje marynatę. Przekładam miód , ketchup, sos sojowy i dodaję przyprawy, ziele angielskie można utłuc w moździerzu , listek połamać. Wszystkie składniki dokładnie mieszam.
Taką mieszanką zalewam jeszcze ciepłe żeberka, w rondlu w którym się smażyły, staram się aby były całe pokryte marynatą, zanim wystygną polewam co jakiś czas.
Po wystudzeniu nakrywam naczynie i wstawiam mięso na całą noc do lodówki.
Po tym czasie wstawiam na kuchenkę , rozgrzewam, jak zaczyna się gotować podlewam piwem, i duszę do miękkości, jakieś 2 godziny.
W misce przygotowuje marynatę. Przekładam miód , ketchup, sos sojowy i dodaję przyprawy, ziele angielskie można utłuc w moździerzu , listek połamać. Wszystkie składniki dokładnie mieszam.
Taką mieszanką zalewam jeszcze ciepłe żeberka, w rondlu w którym się smażyły, staram się aby były całe pokryte marynatą, zanim wystygną polewam co jakiś czas.
Po wystudzeniu nakrywam naczynie i wstawiam mięso na całą noc do lodówki.
Po tym czasie wstawiam na kuchenkę , rozgrzewam, jak zaczyna się gotować podlewam piwem, i duszę do miękkości, jakieś 2 godziny.
julcia12437
zbysiowa
Tak, biedronkowy :D
julcia12437
Heheh :D Nie ma to jak biedronka. :D
alaaa
alaaa
Miało być żeberek :)
zbysiowa
:))
Ela Dz
zbysiowa
Hahahaa, no co Ty Elusia, ino pół szklanki na całość :D
Ela Dz
Madziu...to Ty nie wiesz jaka ja jestem ekonomiczna. Mnie tylko zapraszać w gości...po pierwszym mnie mdli, po drugim się rozbieram, a po trzecim.... idę spać. :D
zbysiowa
:D