Zupa rybna prawie po węgiersku

  • 1
  • TRUDNOŚĆ: średnie
  • CZAS:
         
ocena: 0/5 głosów: 0

Prawie po węgiersku, bo gotowana wielokrotnie przeze mnie tylko na podstawie smaku i wkładki tej zupy, dawno temu spożywanej w Szolnok'u.

Zupa rybna prawie po węgiersku

Składniki:

Zupa rybna prawie po węgiersku

 

Sposób przygotowania:

Zupa rybna prawie po węgiersku
Ryby dokładnie oczyść, odetnij łby, małe ryby pozostaw w całości, duże podziel na dzwonka, ok 1,5 cm grubościDzwonka obgotuj (jak do ryb w galarecie) w lekko osolonej minimalnej ilości wody,dodając grubsze części kopru lub natki pietruszki, wyjmij, powyjmuj ości i pozostaw pod przykryciem aby zbytnio nie wystygły. Łodyżki kopru, pietruszki usuń. Do tego samego garnka teraz wrzuć łby, część ogonową większej ryby tej krojonej w dzwonka i drobne ryby (możesz je podzielić na mniejsze kawałki ale staraj się nie ciąć ości) uzupełnij wodą do przykrycia wsadu. Gotuj do rozgotowania ryb tj. ok 30min. Łby wyrzuć, a ryby przetrzyj przez sito. Podczas przecierania, przelewaj sito wywarem z ryb i warzyw, co znacznie ułatwia przecieranie. Równocześnie w innym garnku ugotuj resztę składników: rozdrobnione warzywa z liśćmi i zielem, również do rozgotowania, następnie (usuń liście i ziele), zmiksuj całość, łącznie z cebulą. Połącz oba składniki, uzupełnij wodą do uzyskania konsystencji nieco rzadszej niż ciasto naleśnikowe, gotuj ok 10 minut dodaj koncentrat obie papryki i gałkę sól; cukier i pieprz dodaj wg uznania, (pieprz faktycznie nie jest zbytnio potrzebny). Rozprowadź żółtko ze śmietaną, dodaj do zupy, zagotuj. Podawaj na gorąco z wkładką z dzwonka rybnego, posypane koprem lub natką (koper jest lepszy) i białym pieczywem. Smacznego.